Nowym dyrektorem generalnym koncernu Peugeot-Citroen (PSA) zostanie Carlos Tavares, były wiceszef konkurencyjnego Renault.
W styczniu przyszłego roku Carlos Tavares dostanie fotel w radzie dyrektorów PSA, a następnie przejmie stanowisko szefa koncernu od Philippe’a Varin, ogłosił w poniedziałek wieczorem francuski producent samochodów.
Carlos Tavares był do sierpnia tego roku wiceszefem Renault, rodzimego konkurenta PSA. Ale musiał się pożegnać z tą posadą, bo publicznie uraził swoich kolegów. W wywiadzie dla agencji Bloomberga Tavares powiedział, że „ma energię i apetyt, by zostać numerem 1” w Renault, lecz nie spodziewa się szybkiej rezygnacji dotychczasowego szefa tego koncernu Carlosa Ghosna. I dlatego nie krył zainteresowania fotelem prezesa u konkurencji. „Moje doświadczenia byłyby dobre dla każdej firmy samochodowej. Byłoby dla mnie zaszczytem kierować firmą taką jak General Motors” – stwierdził Tavares. Te słowa wywołały wściekłość wśród menedżerów Renault. „Jak możesz motywować swój zespół, jeśli publicznie mówisz, że wolałbyś być w GM lub u Forda?” – komentował słowa Tavaresa anonimowy menedżer Renault.
Nominacja Tavaresa na szefa PSA także budzi już kontrowersje. Według nieoficjalnych doniesień na zmiany we władzach francuskiej firmy nalegał chiński koncern motoryzacyjny Dongfeng, jak napisała agencja Reuter.
Do tej pory PSA i Dongfeng współpracowały przy produkcji aut francuskiego koncernu na chiński rynek. Ale teraz PSA i Dongfeng rozważają przekształcenie tej lokalnej kooperacji w globalny sojusz. Dla przypieczętowania aliansu Chińczycy obejmą nowe akcje PSA, a mariaż wesprze rząd Francji, kupując dodatkową partię nowych akcji producenta aut marek Peugeot i Citroen. W sumie ta sprzedaż nowych akcji ma zapewnić PSA zastrzyk 4 mld euro. Może to jednak oznaczać koniec zawartego w zeszłym roku strategicznego aliansu PSA z GM.
PSA i Renault wymieniają się menedżerami, ale jednocześnie zrywają współpracę, która trwała ponad 40 lat. Koncerny ustaliły już, że Peugeot odkupi od Renault 50 proc. akcji fabryki silników w mieście Douvrin na północy Francji. Jednocześnie Renault odkupi od PSA 20 proc. akcji fabryki skrzyń biegów w mieście Ruitz, położonym obok Douvrin. Koncerny twierdzą, że rezygnacja ze współpracy przy produkcji zespołów napędowych nie wpłynie na zatrudnienie w obu zakładach. W fabryce w Douvrin pracuje ok. 3 tys. ludzi, a w Ruitz około 600 osób.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz, Andrzej Kublik
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15025505,Chinczycy_zmienili_szefa_Peugeota__Bedzie_nim_byly.html