Chevrolet cruze LPG – jazda za grosze? Kierownictwo amerykańskiego koncernu General Motors podjęło decyzję o wycofaniu marki Chevrolet z rynków europejskich. Najpóźniej w 2015 roku nie kupisz aut tej marki w Polsce.
Takim zabiegiem General Motors najwyraźniej zamierza wzmocnić w Europie pozycję marek Opel/Vauxhall, które mają wypełnić na rynku miejsce po Chevrolecie.
Co z autami kupionymi do tej pory przez polskich kierowców?
Chevrolet dotrzyma wszystkich zobowiązań gwarancyjnych na samochody zakupione do tej pory i te, które będą kupione do 2015 roku. Wraz z autoryzowanymi serwisami Chevrolet zapewnia usługi serwisowe. Gwarantuje także dostępność oryginalnych części zamiennych przez co najmniej 10 lat – usłyszeliśmy w ust przedstawiciela marki Chevrolet.
Nad Wisłą nowego chevroleta będzie można kupić jeszcze do 2015 roku.
Czy GM osiągnie zamierzony cel i sprzedaż Opla pójdzie w górę?
General Motors patrzy globalnie na rozwój poszczególnych marek. O ile w Polsce Chevrolet radził sobie bardzo dobrze, co widać po wynikach sprzedaży, to już w Europie nie było tak różowo. Nie ma co ukrywać: Chevrolet stanowił dla Opla swego rodzaju konkurencję – można nawet powiedzieć o kanibalizmie. Sądzę, że odejście Chevroleta z Polski i Europy nie przełoży się na wzrost wyników sprzedaży Opla. Samochodami Chevroleta interesowali się zupełnie inni klienci z zupełnie innymi wymaganiami. Warto zaznaczyć, że bliźniacze dla Opla modele Chevroletów były znacznie tańsze – powiedział w rozmowie z portalem dziennik.pl Wojciech Drzewiecki, szef Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego „Samar”.
Samochody marki Chevrolet ciągle będą sprzedawane w Rosji.
Założona w 1911 r. w Detroit marka Chevrolet jest czwartą największą na świecie firmą motoryzacyjną, której roczna sprzedaż w ponad 140 krajach wynosi prawie 5 mln samochodów osobowych i półciężarowych.
W Europie obecnie można kupić takie modele jak spark, aveo, trax (SUV), cruze, orlando (van), captiva (SUV), sedana segmentu D o nazwie malibu, legendarne samochody sportowe camaro i corvette oraz elektryczny model volt o rozszerzonym zasięgu.
Źródło: dziennik.pl