Najniższą i najwyższą cenę OC dla posiadacza motocykla lub skutera różni w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego nawet kilkaset złotych. Niezależnie od miejsca rejestracji pojazdu.
Po I kwartale 2014 r. można mówić o ożywieniu na rynku motocykli i motorowerów (m.in. skuterów o pojemności do 50 cm3). Według danych IBRM Samar w porównaniu z poprzednim rokiem nowych nabywców znalazło w tym czasie o 25,6 proc. więcej maszyn – wzrost z 15,525 do 20,892 zarejestrowanych nowych i używanych pojazdów. Na tle 2013 r. szczególnie intensywnie rosła liczba pierwszych rejestracji używanych motocykli – w lutym o 46,7 proc., w marcu o 44,3 proc. Nowi właściciele jednośladów prędzej czy później będą musieli zainteresować się kupnem obowiązkowej polisy OC dla posiadaczy motocykli i skuterów. Jak wynika z danych multiagencji CUK Ubezpieczenia, w porównaniu z minionym rokiem ceny OC niemal nie drgnęły. Ile dokładnie kierowcy muszą zapłacić i na co powinni zwrócić uwagę?
– Cenowa stagnacja ma swoje plusy i minusy – wyjaśnia Przemysław Grabowski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia. – Ubezpieczenie jest obowiązkowe i trzeba za nie zapłacić, więc kierowców na pewno ucieszy brak podwyżek. Jednocześnie właściciele jednośladów powinni uważać na różnice w cenach pomiędzy różnymi towarzystwami. Nadal wynoszą one nawet kilkaset złotych, a polisa OC jest taka sama u każdego ubezpieczyciela. W rezultacie, jeśli nie zna się ofert przynajmniej kilku towarzystw, można sporo przepłacić.
Warto bardziej szczegółowo przyjrzeć się cenom OC dla posiadaczy jednośladów. Wyliczenia przeprowadzono przy założeniu, że kierowcą jest 30-latek, który ma prawo jazdy od 10 lat, OC opłaca nieprzerwanie od 5 lat i do tej pory nie zgłaszał do ubezpieczyciela żadnych szkód. Motocykl, który zamierza ubezpieczyć, to 7-letnia Honda CBF 600 o mocy 57 kW i pojemności 600 cm3, natomiast skuter to Peugeot Speedfight 2 z 2008 r. – moc: 4 kW, pojemność: 50 cm3.
„Spłaszczone” ceny w miastach
Ubezpieczenia OC na motocykle czy skutery, odwrotnie niż polisy dla właścicieli samochodów osobowych, nie różnią się w wyraźny sposób ze względu na miejsce zarejestrowania pojazdu. Są też od nich znacznie tańsze. Najniższe składki na motocykl w poszczególnych miastach wojewódzkich zaczynają się od łódzkiej ceny 84 zł, a kończą na 128 zł w Warszawie. Mniej kosztuje ubezpieczenie skutera – od 55 zł w większości miast wojewódzkich do 62 zł w stolicy. Dla porównania w tym samym okresie 2013 r. ten sam kierowca najtaniej ubezpieczyłby motocykl za 92 zł, natomiast skuter za 54 zł.
Dla właścicieli OC na motocykle i skutery o wiele ważniejsze od rozbieżności cen między miastami są różnice cenowe pomiędzy poszczególnymi towarzystwami w obrębie jednego miasta. Znając je, kierowcy są bowiem w stanie określić, ile mogą zaoszczędzić. Obrazuje to przykład Wrocławia, gdzie najtańsza polisa dla motocyklisty kosztuje 106 zł, ale najdroższe OC to już 660 zł składki, czyli aż o 554 zł więcej. Ten mechanizm powtarza się niezależnie od lokalizacji, a rozpiętość cenowa w miastach wojewódzkich waha się dla kierowcy z przykładu od 532 zł w Warszawie do 576 zł w Łodzi (różnice w przypadku skuterów mieszczą się natomiast w przedziale 598-605 zł).
– Jeśli cena za OC wyda się właścicielowi motocykla czy skutera podejrzanie wysoka, to powinien potraktować to jako sygnał do sprawdzenia ofert także innych towarzystw – mówi Przemysław Grabowski. – Istnieje duże prawdopodobieństwo, że chociaż jeden ubezpieczyciel będzie skłonny ubezpieczyć go taniej, co pozwoli mu zaoszczędzić do kilkuset złotych.
(źródło: multiagencja CUK Ubezpieczenia)