Informacja prasowa
Polskiej Izby Motoryzacji, Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych, Związku Dealerów Samochodów oraz Związku, Automobilklubu Polski, Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej Rzemiosła Polskiego.
z dnia 22 lipca 2021
W dniu 28 czerwca 2021 roku PZU skierowało do serwisów blacharsko-lakierniczych pismo, w którym poinformowało o zmianach od 1 lipca w rozliczaniu kosztów napraw w szkodach zgłaszanych do PZU w ramach ubezpieczeń OC. Zgodnie z pismem koszty naprawy w szkodach OC mają podlegać „optymalizacji” polegającej na rozliczaniu ich według warunków finansowych obowiązujących w zakładach tzw. sieci preferowanej (działających na podstawie umów o współpracy zawartych z wybranymi przez PZU zakładami naprawczymi) w regionie najbliższym klientowi. PZU wskazało, że od 1 lipca szkody nie będą zlecane przez PZU S.A. i PZU Pomoc S.A. do zakładów sieci naprawczej PZU Pomoc, które nie należą do tzw. sieci preferowanej, a szkody OC obsługiwane w zakładach sieci naprawczej mają być rozliczane przez PZU po indywidualnym uzgodnieniu kosztów naprawy na podstawie zaakceptowanego kosztorysu lub telefonicznego uzgodnienia kosztów. Jednocześnie zakłady naprawcze nakłaniane są do dołączenia do sieci preferowanej, czego warunkiem jest uzgodnienie warunków finansowych.
Jak wynika z opinii przygotowanej przez zespół prawny Związku Dealerów Samochodów działanie takie stanowi naruszenie obowiązujących w Polsce przepisów prawa poprzez naruszenie art. 15 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, który wprowadza zakaz praktyk utrudniających innym przedsiębiorcom dostęp do rynku. Art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zawiera definicję czynu nieuczciwej konkurencji, którym jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Art. 3 ust. 2 tej ustawy zawiera otwarty katalog stypizowanych czynów nieuczciwej konkurencji. Wśród tych stypizowanych czynów wymienia utrudnianie dostępu do rynku.
W naszej ocenie praktyka PZU S.A. i PZU Pomoc S.A. jest jawnym aktem nieuczciwej konkurencji oraz próbą zastraszenia serwisów nie będących członkami tzw. sieci preferowanej. Działania, które podejmuje PZU S.A. i PZU Pomoc S.A. zostały opisane w polskiej literze prawa jako zabronione i podlegające odpowiedzialności. Obowiązkiem Związku Dealerów Samochodów jest ochrona interesów autoryzowanych serwisów. Jeżeli PZU S.A. oraz PZU Pomoc S.A. nie wycofa się ze swojego stanowiska, będziemy dochodzić praw serwisów oraz ich klientów przed sądem. – mówi Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodów.
Związek Dealerów Samochodów uważa, że opisywana praktyka to akt nieuczciwej konkurencji, a forma przedstawionej „optymalizacji” doprowadzi do ograniczenia dostępu do rynku warsztatom, zwłaszcza autoryzowanym. Znanym jest fakt, że ubezpieczyciel serwisom spoza swojej sieci preferowanej oferuje stawki odbiegające od rzeczywistych kosztów realizowanych napraw. W kontekście omawianego pisma doprowadzi to do sytuacji, w której „brak możliwości uzgodnienia kosztów naprawy” stanie się regułą prowadzącą do blokowania możliwości realizowania napraw w warsztatach spoza tzw. sieci preferowanej.
Taka praktyka nie tylko doprowadzi do powstania nieuczciwej konkurencji, ale również naruszy interesy konsumentów, którzy nie otrzymają świadczeń, do których są uprawnieni, co stanowi podstawę do zastosowania art. 24 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i wszczęcia postępowania przez UOKiK.
W związku z tym ZDS wystosował do PZU wezwanie o zaprzestanie naruszenia niezgodnych z prawem praktyk i wezwał do wycofania się z pisma z dnia 28 czerwca 2021 roku. W przypadku braku skierowania do serwisów pisma, w którym zostanie zawarta informacja o wycofaniu się z anonsowanych zmian przez PZU S.A. oraz PZU Pomoc S.A. Związek Dealerów Samochodów podejmie adekwatne kroki prawne.
Opisywana sytuacja będzie miała realne przełożenie na sytuację prawną i finansową podmiotów likwidujących szkody w pojazdach oraz samych poszkodowanych. Nie tylko zawężenie dostępu do oferowanych przez nich usług, ale powiększająca się skala niedopłat do kosztów naprawy pojazdu stanowić będzie konsekwencję wprowadzanych działań – wyjaśnia adwokat Magdalena Rok – Konopa, pełnomocnik Polskiej Izby Pośredników i Doradców Odszkodowawczych. Ubezpieczyciel pozostając bowiem w poczuciu spełnionego obowiązku biernie będzie oczekiwał na wszczęcie przez serwis lub osobę poszkodowaną postępowania sądowego. Z perspektywy wyżej wymienionych wiązać się to będzie zaś z koniecznością zaangażowania czasu i środków finansowych na obsługę rosnącej liczby spraw sądowych. Zważając w jakim tempie obecnie proceduje jedną sprawę polskie sądownictwo, sugerować można wystąpienie realnej patologii na rynku usług odszkodowawczych, związanej z narastającą sumą niedopłat do odszkodowań na rzecz uprawnionych.
Polska Izba Motoryzacji wskazuje z kolei, że problem jest znacznie szerszy i nie dotyczy tylko pisma PZU z 28 czerwca 2021 roku. Praktyki budzące szereg wątpliwości lub wprost gwałcące prawo każdego obywatela do należnego mu odszkodowania są w ostatnich latach nasilane i zaliczyć do nich można chociażby:
- masowe narzucanie fikcyjnie kreowanych na potrzeby ubezpieczycieli nieprzystających do rynku stawek za wykonywanie napraw (rbg), usług assistance, czy najmu pojazdów zastępczych,
- ingerencję w technologię naprawy (pośrednio i bezpośrednio) poprzez bezpodstawne korekty zakresów naprawy,
- wymuszanie łamania tajemnicy handlowej poprzez żądanie faktur pierwokupu części zamiennych mimo wystawienia czytelnej i zgodnej z wytycznymi KNF faktury za naprawę,
- stosowania podwójnych standardów oraz abuzywnych zapisów w umowach o współpracy,
- uporczywe nieuznawanie opinii niezależnych rzeczoznawców co wprost prowadzi do paraliżu systemu wymiaru sprawiedliwości ilością spraw sądowych (w ostatnim tylko roku ponad 180 tyś. nowych) oraz powoduje zapaść na rynku napraw dla tysięcy małych firm,
- wspieranie rozwiązań zaniżających odszkodowania, istotnie wzmacniających funkcjonowanie szarej strefy i obniżających bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Zdaniem Prezesa Polskiej Izby Motoryzacji Romana Kantorskiego – Obserwowane praktyki nijak się mają w rzeczywistości do wniosków z informacji Najwyżej Izby Kontroli z 2019 roku, które m.in. nakazywały wzmocnienie ochrony i praw konsumenta. Zgadza się z tym Prezes Automobiklubu Polski – Romuald Chałas dodając również – To pominięcie praw poszkodowanych wynikających chociażby z art. 363 KC.
Ogólnopolska Komisja Rzemiosł Motoryzacyjnych Związku Rzemiosła Polskiego (OKRM ZRP) od dawna przygląda się i analizuje postępowanie ubezpieczycieli na rynku likwidacji szkód w tym również PZU. Nasze wątpliwości budzi fakt, iż zakłady ubezpieczeń zapominają lub celowo nie chcą pamiętać, co to jest działalność ubezpieczeniowa określona w stosownej ustawie i metodą siły w sposób często, w naszej opinii, niezgodny z prawem próbują ograniczać prawa poszkodowanych zawartych w przepisach Kodeksu cywilnego. – komentuje Daniel Trojak v-ce przewodniczący OKRM ZRP. Tworzone sieci naprawcze przez ubezpieczycieli nie tylko powodują naruszenie zasady pełnej kompensacji szkody, ale również w sposób niezrozumiały naruszają gospodarkę wolnorynkową i ograniczają swobodę konkurencji. Także poprzez promowanie swoich firm „złapanych do sieci” ubezpieczalnie reklamują te podmioty co z pewnością nie jest już działalnością ubezpieczeniową. – tłumaczy dalej Daniel Trojak. W związku z takim działaniem towarzystw ubezpieczeniowych OKRM ZRP proponuje w ramach konsolidacji branży przeprowadzenie kampanii informacyjnej dla poszkodowanych informującej o tym jakie naprawdę przysługują im prawa w związku z uszkodzeniem ich pojazdu. Po drugie proponujemy zbadać za pomocą odpowiednich organów mających kontrole i nadzór nad ubezpieczycielami, czy aby umowy zobowiązujące firmy naprawcze do działania w tzw. sieciach naprawczych ubezpieczyciela nie ograniczają praw poszkodowanych (osób trzecich) – kontynuuje wiceprzewodniczący OKRM ZRP.
Sytuacja na rynku napraw pojazdów ze względu na agresywną politykę towarzystw ubezpieczeniowych pogarsza się z dnia na dzień. Nie dość, że w procesach likwidacji szkód nagminnie łamane są prawa poszkodowanych, to na dodatek zakłady ubezpieczeń wykorzystując pozycje dominującą zaczynają bezkarnie łamać przepisy prawa cywilnego, czy przepisy chroniące konkurencję i konsumentów. Dlatego też apelujemy do branży o niezwłoczne powiadomienie odpowiednich organów o stwierdzonych przypadkach działań TU celem wspólnego działania mającego na celu wyeliminowanie tych bezprawnych działań ubezpieczycieli z rynku. Jako przedstawiciele kilku tysięcy podmiotów z branży zrzeszonych w strukturach ZRP na bieżąco otrzymujemy sygnały o nowych coraz bardziej wyrafinowanych metodach towarzystw Ubezpieczeniowych, które ograniczają swobodę działalności gospodarczej poprzez nieuczciwą konkurencję – apelujemy, aby krajowe instytucje nadzorcze pomogły w rozwiązywaniu tego typu problemów. Jeśli zaś to stanie się nieskuteczne zmuszeni będziemy prosić o pomoc instytucje unijne czy międzynarodowe – bo niedopuszczalnym jest by w państwie prawa zakłady ubezpieczeń dopuszczały się notorycznego jego łamania i czuły się w obliczu nadzoru bezkarne. Tym bardziej, że większość z nich to podmioty prywatne. Wysokość nakładanych na instytucje ubezpieczeniowe kar jest niewspółmierna z dochodami jakie te instytucje osiągają omijając prawo. Czynią tak bowiem nadal, bo omijanie prawa w dalszym ciągu w Polsce przynosi im więcej dochodu niż jego przestrzeganie, co jest nie do zaakceptowania w kraju należącym do struktur Unii Europejskiej. – dodaje Andrzej Duch przewodniczący OKRM ZRP.
O ostatnim działaniu PZU został również poinformowany Rzecznik Finansowy, do którego ustawowych zadań należy ochrona interesów ubezpieczonych.