Boryszew: 100 mln zł na inwestycje w projekty motoryzacyjne

Boryszew planuje w przyszłym roku wydać na inwestycje ponad 100 mln zł, z czego większość związana będzie z uruchamianiem nowych projektów motoryzacyjnych. Najważniejsze dla grupy będzie uruchomienie zakładu w Toruniu, gdzie przeniesiona ma być część produkcji niemieckich zakładów – poinformował prezes spółki Piotr Szeliga.
„W przyszłym roku na inwestycje wydamy ponad 100 mln zł, z czego najwięcej środków będzie przeznaczone na rozwój nowych projektów motoryzacyjnych, w tym uruchomienia produkcji na nowo pozyskanych kontraktach w grupie Maflow oraz segmencie plastikowym” – powiedział Szeliga na czwartkowej konferencji.

Głównym projektem inwestycyjnym Boryszewa jest obecnie przeniesienie części produkcji z przejętych, niemieckich fabryk do nowego zakładu w Toruniu.

„Start produkcji w nowym zakładzie planujemy na lipiec 2014 roku, wcześniej będziemy produkować tam części dla zakładów niemieckich. Skala zatrudnienia w Toruniu osiągnie około 300 osób” – powiedział prezes.

„Przeniesienie części niemieckiej produkcji do Torunia podyktowane jest chęcią obniżenia kosztów pracy i tym samym zwiększenia rentowności” – dodał.

Prezes spodziewa się, że lepsze wyniki dywizji motoryzacyjnej Boryszewa pojawią się w przyszłym roku. W trzecim kwartale tego roku wynik operacyjny segmentu motoryzacyjnego Boryszewa spadł do 3,1 mln zł z 36,7 mln zł rok wcześniej.

„Segment motoryzacyjny będzie sobie w przyszłym roku radził lepiej, a znacząca poprawa powinna pojawić się pod koniec 2014 roku. Niższa sprzedaż w tym roku była związana z sytuacją kryzysową w europejskiej branży motoryzacyjnej oraz z mniejszą sprzedażą na skutek kontraktowych obniżek cen i cyklu życia kontraktów” – powiedział.

„W chwili obecnej stare kontrakty stopniowo wygasają i nie są w 100 proc. zastępowane nowymi. Jest to następstwem braku podpisywania nowych kontraktów, który nastąpił w momencie, gdy przejmowane przez nas spółki były w procesie upadłości” – dodał.

Szeliga poinformowała ponadto, że w najbliższym czasie Boryszew spodziewa się nominacji na kilka nowych projektów ze strony swojego najważniejszego partnera, grupy Volkswagen. Boryszew nadal rozważa ponadto pomysł uruchomienia przez Maflow mocy produkcyjnych w Meksyku.

Grupa oczekuje w przyszłym roku poprawy w segmencie aluminium.

„Będzie ona wynikała ze wzrostu mocy produkcyjnych w Hucie Aluminium Konin. Chcemy, aby ta spółka powróciła w perspektywie kilku lat do poziomu wyników, które widzieliśmy w latach ubiegłych. Pracujemy też nad powiększenie mocy w NPA Skawina, z którą wiążemy duże nadzieje w związku z planowanymi inwestycjami energetycznymi” – powiedział prezes.

Trudna sytuacja utrzymuje się natomiast w segmencie produkcji ołowiu.

„Baterpol pracuje na zerowych wynikach, ponieważ utrzymują się wysokie ceny złomu akumulatorowego, z którego spółka odzyskuje ołów. Ten wzrost cen wynika z nielegalnego obrotu akumulatorami i jest całkowicie nieracjonalny” – powiedział Szeliga.

Boryszew szacuje, że w związku z nielegalnym obrotem Polskę może opuścić w tym rok 20-25 tys. ton złomu akumulatorowego.

Grupa Boryszew chce pracować w przyszłym roku nad zmniejszeniem zadłużenia netto, które na koniec trzeciego kwartału wynosi ponad 800 mln zł.

„Zadłużenie wzrasta, ale jest to uzasadnione inwestycjami. Planujemy jednak jego obniżenie w przyszłym roku, korzystając z uwolnienia kapitału obrotowego, które może wynieść około 100 mln zł” – powiedział prezes.

Szeliga poinformował również, że Boryszew nadal rozmawia z deweloperami chętnymi do wspólnej realizacji budowy biurowca na działce przy ulicy Łuckiej. Spółka nadal nie podjęła decyzji, czy będzie chciała realizować inwestycję wspólnie z deweloperem czy też zdecyduje się na sprzedaż całego projektu.

wnp.pl, PAP