Bardzo smutna data w historii "polskiej" motoryzacji

Chociaż większości z nas udzielił się już radosny nastrój świąt, 20 grudnia 2012 roku to smutna data w historii „polskiej” motoryzacji.

Z taśmy montażowej fabryki Fiata w Tychach zjechał ostatni egzemplarz Fiata Pandy. Zaprzestanie produkcji tego – wciąż cieszącego się duża popularnością – modelu jest bezpośrednim powodem planowanych zwolnień. Pracę w Tychach stracić ma w przyszłym roku 1450 osób.

Panda drugiej generacji, która zadebiutowała w 2003 roku, wytwarzana była wyłącznie w Polsce. Samochód szybko podbił serca Europejczyków – był tani w zakupie i eksploatacji, a także – dzięki wysokiej jakości montażu – cieszył się opinią niezawodnego.

W Tychach wyprodukowano niemal 2,2 mln egzemplarzy Pandy. Auto wciąż cieszyło się dużym zainteresowaniem nabywców, ale zarząd Fiata zdecydował się zakończyć produkcję, tłumacząc ten fakt koniecznością przystosowania starej konstrukcji do nowych przepisów homologacyjnych, co – wg Włochów – byłoby nieopłacalne.

INTERIA.PL