Auta pokolizyjne i cofnięte liczniki ciągle psują rynek wtórny w Polsce

Cofnięte liczniki to tylko jeden z problemów, które dotykają rynek aut używanych w Polsce. Sprzedawcy mają często tak wiele do ukrycia, że ponad 1/3 z nich nie zgadza się na niezależną ekspertyzę. Firma Motoraporter po raz kolejny, przygotowała raport opisujący sytuację na rynku aut używanych, tym razem podsumowując rok 2013. Badania przeprowadzono na podstawie oględzin i raportów obejmujących kilka tysięcy wystawionych do sprzedaży samochodów używanych.
– (…) Mamy dostęp do różnorodnych danych, które zbieramy podczas wykonywania i przygotowywania raportów dla naszych klientów. Sytuacja panująca na rynku samochodów używanych od lat nie zmienia się na lepsze. Wiele z oferowanych pojazdów ma zatajoną lub zafałszowaną historię. Bardzo często nabywca nie jest świadomy, jaki jest stan auta, które właśnie kupił. Warto zauważyć, że zjawisko oszustw nie tyle nagle się pojawiło, co przez lata proporcjonalnie wzrastało, wyjaśnia Marcin Ostrowski, prezes spółki Motoraporter.

Ponad 80% samochodów sprawdzonych przez ekspertów Motoraportera pochodziło z importu. Udział takich ofert zwiększył się o 11% w stosunku do danych sprzed 6 miesięcy. Większość pojazdów oferowanych była przez osoby zawodowo zajmując się handlem samochodami używanymi. Zaledwie 25% ogłoszeń pochodziło od osób prywatnych.

W wielu przypadkach trudno na pierwszy rzut oka ocenić czy historia auta opisana przez sprzedającego jest zgodna z prawdą. Wiele sprzedawanych samochodów nie ma dokumentów potwierdzających historię serwisową. Część aut mają zatajoną lub sfałszowaną historię.

– Bardzo często zdarza się, że podczas poszukiwania samochodu, kupujący muszą odbyć długą podróż, tylko po to, żeby na miejscu przekonać się, że sprzedający mocno podkolorował rzeczywistość i auto jest w dużo gorszym stanie, niż opisywano w ogłoszeniu, mówi Marcin Ostrowski. – W ten sposób traci się czas i nerwy, ale przede wszystkim pieniądze. Eksperci Motoraportera spotykają się z takimi sytuacjami, na co dzień chroniąc klientów przez naciągaczami, a dzięki wprowadzonej niedawno usłudze Live nasz specjalista dokonuje oględzin samochodu będąc w bezpośrednim kontakcie telefonicznym z kupującym, który może skorzystać z jego wiedzy i dopytać o wszystkie szczegóły, dodaje.

Z analiz Motoraportera wynika, że w 62% przypadków, stan auta deklarowany w ogłoszeniu nie zgadzał się ze stanem faktycznym, w 63% sprawdzanych aut nie uzyskały one pozytywnej rekomendacji ekspertów. Trend ten zmienił się nieznacznie przez ostatnie pół roku o kilka punktów procentowych. W czerwcu odsetek pojazdów, które nie uzyskały pozytywnej rekomendacji wyniósł 57%.

Na rynku wtórnym pojawia się sporo samochodów po kolizji. Jak pokazują statystyki, 80% pojazdów miało pokolizyjne naprawy, wbrew temu, co sprzedający deklarowali przed oględzinami. Liczba takich aut w ciągu ostatniego roku wzrosła z poziomu 74%.

– (…) sama historia kolizyjna pojazdu nie musi go automatycznie dyskwalifikować. Najważniejsze jest, aby kupujący miał świadomość, co i w jakim stanie nabywa. Wtedy będzie mógł w pełni odpowiedzialnie podjąć decyzję, dodaje Marcin Ostrowski, prezes spółki Motoraporter. I dalej: – Istnieje spora różnica pomiędzy niegroźną stłuczką, a poważnym wypadkiem.

Raport Motoraporter Premium obejmuje m.in. sprawdzenie ok. 300 punktów nadwozia, podwozia i mechaniki, a podczas jazdy testowej ostatecznie sprawdza się czy samochód jest godny polecenia. Ponad 2/3 sprawdzanych przez naszych ekspertów aut nie uzyskało pozytywnej rekomendacji, dodaje Ostrowski.

Cofnięte liczniki to swoista plaga na rynku samochodów używanych. W aż 44% przypadków ekspert dokonujący oględzin miał podstawy podejrzewać, że w oferowanym samochodzie dokonano korekty stanu przebiegu. Pół roku temu odsetek ten wynosił 40%.

– Niestety polskie prawo nie karze tych, którzy cofają liczniki. W wyniku tego na polskim rynku bez problemu można znaleźć legalnie działające firmy zajmujące się „kręceniem” liczników, opowiada Marcin Ostrowski z Motoraportera. – To osoba, która przy sprzedaży zataja informacje o cofnięciu licznika, może odpowiadać za oszustwo, z paragrafu 286 Kodeksu Karnego. Grozi za to do 8 lat więzienia. Oczywiście to tylko teoria…, dodaje Ostrowski. I dalej: – Jednym z głównych kryteriów zakupowych samochodu używanego, zaraz obok ceny i rocznika jest przebieg. Większość klientów szukających okazji baczną uwagę przywiązuje do stanu licznika, deklarując, że chciałaby nabyć samochód, który ma poniżej magicznych 200 tys. km. Nieuczciwi sprzedawcy również mają tego świadomość i bez skrupułów „dopasowują” sprzedawany samochód do oczekiwań nabywców.

Motoraporter to ogólnopolska sieć ekspertów samochodowych, posiadająca około 200 ekspertów „terenowych”, którzy w krótkim czasie są w stanie sprawdzić samochód oferowany w sprzedaży w dowolnym miejscu Polski, sporządzić jego dokumentację techniczną i drogą e-mailową dostarczyć kupującemu szczegółowy raport z komentarzami.

Motoraporter jest członkiem Polskiego Związku Motorowego oraz Polskiej Izby Motoryzacji.

źródło: Motoraporter

AUTOR: WNP.PL (AG)