AFIR: Polska ma wiele do zrobienia

Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo rozbudowy infrastruktury i liczne bariery, w tym bardzo długi czas przyłączania stacji ładowania do sieci elektroenergetycznej, wypełnienie unijnego celu wydaje się na dziś bardzo mało prawdopodobne – przyznają eksperci Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.

W sobotę, 13 kwietnia 2024 roku we wszystkich państwach członkowskich zaczęły być stosowane przepisy AFIR, czyli Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1804 w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Zgodnie z nim, łączna moc infrastruktury ładowania w krajach UE powinna zostać dostosowana do liczby zarejestrowanych EV, a wzdłuż Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T) ma powstać odpowiednia liczba stref ładowania. Dla Polski oznacza to, że moc ogólnodostępnych stacji ładowania samochodów elektrycznych w naszym kraju musi wzrosnąć ponad 6-krotnie w mniej niż 7 lat. – AFIR ma dla Polski kluczowe znaczenie, ponieważ infrastruktura ładowania w naszym kraju rozwija się zbyt wolno. Ale realizacja celów rozporządzenia to również bardzo poważne wyzwanie, wymagające aktywnego zaangażowania wszystkich kluczowych interesariuszy, w tym administracji centralnej, całego szeregu urzędów i instytucji (w tym NFOŚiGW, GDDKiA czy UDT), sektora elektroenergetycznego czy branży nowej mobilności. Aby zmotywować ich do działania i pokazać skalę stojącego przed Polską wyzwania, PSNM uruchomiło „Licznik AFIR”. To cyklicznie aktualizowane narzędzie online, za pomocą którego będziemy informować na bieżąco o aktualnym stopniu wypełnienia celów wynikających z nowego rozporządzenia – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (wcześniej PSPA). 

Jak podkreślają przedstawiciele Stowarzyszenia, po pierwsze Polska musi dostosować łączną moc stacji ładowania na każdy zarejestrowany samochód z napędem elektrycznym (1,3 kW w przypadku BEV i 0,8 kW w przypadku PHEV). – Uwzględniając prognozy rozwoju floty samochodów całkowicie elektrycznych w Polsce i aktualną, łączną moc stacji ładowania funkcjonujących w naszym kraju (tj. ok. 234 MW), wspomniana moc powinna się zwiększyć o niemal połowę w mniej niż dwa lata. Biorąc pod uwagę dotychczasowe tempo rozbudowy infrastruktury i liczne bariery (w tym bardzo długi czas przyłączania stacji do sieci elektroenergetycznej) wypełnienie tego celu wydaje się na dziś bardzo mało prawdopodobne. Nie mówiąc już o kolejnych latach. Przykładowo, w roku 2030 łączna moc stacji powinna wzrosnąć ponad 6-krotnie, zaś do roku 2035 – w więc za niecałe 12 lat – ponad 15-krotnie – mówi Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz PSPA. 

AFIR przewiduje również m.in. konieczność rozmieszczenia maksymalnie co 60 km wzdłuż sieci bazowej TEN-T stref ładowania (każda o łącznej mocy co najmniej 400 kW, a do 2027 r. co najmniej 600 kW) na każdym kierunku podróży. Analogiczne cele dotyczą kompleksowej sieci TEN-T. Również w tym przypadku Polska jest bardzo daleko od wypełnienia celów rozporządzenia. Biorąc pod uwagę sieć bazową, obowiązki wynikające z AFIR w kontekście pokrycia sieci (na lata 2025 i 2027) są obecnie zrealizowane odpowiednio w ok. 8% i 2%. 

PSNM opracowało ponadto metodę oceny wypełnienia celów AFIR dla elektrycznych samochodów osobowych. Opiera się ona na współczynnikach: liczbie stacji w sieci TENT-T, które spełniają kryterium mocy ale nie spełniają jeszcze kryterium odległości względem siebie oraz celach dotyczących minimalnego zagęszczenia infrastruktury. PSNM ocenia aktualny poziom wypełnienia obowiązków, w tym zakresie na 15% (2025 r.) i 8,5% (2027 roku). – AFIR wyznacza cele w obszarze infrastruktury dla elektrycznych pojazdów ciężkich. Przykładowo, do końca 2027 r. – a więc za mniej niż cztery lata – wzdłuż połowy sieci bazowej TEN-T będą musiały funkcjonować przeznaczone dla eHDV strefy ładowania o mocy co najmniej 2800 kW każda. Do 2030 r. moc każdej takiej strefy powinna wzrosnąć aż do 3600 kW. Obecnie Polska nie rozpoczęła w praktyce wypełniania obowiązków dotyczących rozbudowy infrastruktury dla zeroemisyjnych pojazdów ciężkich, poziom realizacji celów wynosi 0%, ponieważ żaden odcinek sieci TEN-T o minimalnej, wymaganej przez unijne regulacje długości, nie został pokryty strefami ładowania dla elektrycznych ciężarówek. Wzdłuż sieci TEN-T (kompleksowej) uruchomiono już jednak pierwszy HUB dla eHDV – mówi Piotr Ziółkowski z PSNM. 

Jak podkreślają eksperci PSNM, dostosowanie otoczenia infrastrukturalnego Polski do unijnych regulacji wymaga zatem zdecydowanego przyspieszenia działań ułatwiających instalację stacji wysokich mocy. W związku z tym Stowarzyszenie zorganizowało w poniedziałek 15 kwietnia spotkanie warsztatowe. Uczestniczyli w nim kluczowi interesariusze sektora zeroemisyjnego transportu. – Podczas spotkania poznaliśmy opinie i plany dotyczące wdrażania założeń AFIR m.in. ze strony Komisji Europejskiej, polskiej administracji rządowej czy też instytucji, których obowiązki związane są z rozbudową infrastruktury. Swoje stanowisko zaprezentowała również branża. W kontekście AFIR potrzebne jest wprowadzenie zmian w polskim systemie regulacyjnym. Kluczowa jest zwłaszcza poprawa oferowanych przez OSD warunków przyłączeniowych stacji ładowania do sieci elektroenergetycznej oraz optymalizacja programów wsparcia i warunków przetargów ogłaszanych przez GDDiKA. Priorytetem powinno być też możliwie szybkie wdrożenie mechanizmów ułatwiających i stymulujących OSD do budowy infrastruktury przyłączeniowej dla stacji wysokich mocy, jak również mechanizmów koordynacyjnych między OSD oraz OOSŁ. Bez wprowadzenia tych i pozostałych, od dawna postulowanych przez branżę, zmian, Polska nie ma większych szans na wypełnienie wymogów AFIR w terminie i to również tym dalszym – mówi Aleksander Rajch, członek zarządu PSNM. 

Opracowanie: PJ

Źródło: samar.pl