Przez internet zapłacimy mandat, poznamy przebieg auta, które chcemy kupić, a SMS przypomni nam o terminie badań technicznych.
DGP poznał harmonogram udostępniania obywatelom kolejnych usług w ramach Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Rząd zapowiada, że wszystko będzie gotowe do końca 2016 roku, a dostęp do nowych funkcji zapewni jedna strona internetowa.
Jak zaznacza Piotr Mierzwiński, rzecznik Centralnego Ośrodka Informatyki (jednostki podległej MSW), wdrożenie wszystkich usług wymaga zmian w prawie o ruchu drogowym. – Dlatego termin uruchomienia w znacznej mierze będzie uzależniony od procesu legislacyjnego – mówi rzecznik.
Jakie dokładnie informacje znajdą się w nowym CEPiK?
Historia pojazdu i bezpieczny autobus (czerwiec 2014 r.). Te dwie usługi w ramach CEPiK zostaną udostępnione najwcześniej. Miały pojawić się już w kwietniu tego roku, ale dopiero w ostatni piątek Sejm przegłosował stosowną nowelizację przepisów. Teraz najbardziej prawdopodobny termin ich wdrożenia to 20–25 czerwca br.
„Historia pojazdu” pokaże dane dotyczące samochodu istotne głównie przy podejmowaniu decyzji o jego kupnie: datę rejestracji w Polsce, dane techniczne, informację, czy ma ważne badanie techniczne i ubezpieczenie OC, czy nie jest kradziony i jaki ma przebieg (od 1 stycznia muszą to odnotowywać w dokumentacji auta stacje diagnostyczne).
Do usługi podłączone mogłyby być wybrane podmioty komercyjne, np. serwisy internetowe, na których handluje się używanymi samochodami. Osoba chcąca sprzedać pojazd mogłaby dodatkowo opublikować oficjalne dane z CEPiK na temat auta.
Dzięki funkcji „Bezpieczny autobus” sprawdzimy np., czy szkolny autokar ma ważne badanie techniczne oraz ubezpieczenie OC. Do uzyskania takich informacji potrzebny będzie numer rejestracyjny pojazdu. Z czasem powinna się pojawić aplikacja na smartfony – wówczas wystarczyłoby np. zeskanować tablicę rejestracyjną autokaru.
Sprawdź szkołę jazdy (do połowy grudnia 2016 r.). Dzięki tej usłudze przyszli kierowcy będą mogli sprawdzić, który ośrodek szkolenia kierowców w ich okolicy najlepiej przygotowuje kursantów do egzaminu na prawo jazdy. Skąd będą pochodzić te informacje? Aby rozpocząć kurs prawa jazdy, kandydat musi założyć w starostwie swój „profil kandydata na kierowcę”. To tam zawarte są informacje typu: w jakiej szkole rozpoczął kurs i czy go ukończył, w którym wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego podszedł do egzaminu i z jakim wynikiem. CEPiK będzie miał dostęp do wszystkich tych danych. Na ich podstawie stworzona zostanie baza statystyczna pokazująca efektywność szkół. – Możliwe jest, że z czasem pojawią się podobne statystyki odnośnie do WORD-ów – zapowiada Piotr Mierzwiński, rzecznik COI.
Jeden z naszych informatorów ma jednak wątpliwości, czy dane będą wymierne. – Bardziej wiarygodne byłyby informacje pokazujące efekty pracy poszczególnych instruktorów. Jeden instruktor może pracować w kilku szkołach, a to może zafałszowywać informacje o zdawalności w szkołach jazdy. Poza tym jedna szkoła może mieć 10 kursantów w miesiącu, a inna stu – twierdzi nasz rozmówca.
Zapłać mandat (do połowy grudnia 2016 r.), sprawdź swoje uprawnienia i informacja o punktach karnych (do połowy grudnia 2015 r.). Dzięki funkcji „Zapłać mandat” kierowca zobaczy online wszystkie niezapłacone mandaty wystawione przez policję, wraz z terminem ich płatności, numerem konta i możliwością zrobienia szybkiego przelewu.
Jak jednak ustaliliśmy, na razie chodzi tylko o mandaty nałożone przez policję. Gorzej z grzywnami z fotoradarów. – Włączenie w to straży miejskich oznaczać będzie konieczność podjęcia rozmów z każdą strażą z osobna. Z kolei inspekcja transportu drogowego ma już własny portal do opłacania mandatów przez internet – wyjaśnia jeden z naszych rozmówców.
Pozostałe funkcje ułatwią życie kierowcom zbierającym punkty karne. Policja podczas kontroli drogowej może jedynie sprawdzić, czy przekroczyliśmy dozwolony limit. Stan punktów można zweryfikować dopiero na komendzie policji. W ramach nowej CEPiK dostęp do aktualnej informacji o punktach karnych i utraconych lub przywróconych uprawnieniach ma być możliwy za pośrednictwem strony internetowej.
Przypomnienia SMS lub e-mail o terminach (do połowy grudnia 2016 r.), kampanie przywoławcze od producentów samochodów (rozważane). CEPiK ma być w stanie wysyłać powiadomienia do kierowców. Pierwszy rodzaj wiadomości SMS lub e-mail przypomni o zbliżających się terminach wygaśnięcia polisy OC i ważności badań technicznych.
Rozważane jest także udostępnienie funkcji powiadomień dla kierowców od producentów aut w przypadku wykrycia seryjnej usterki wymagającej zgłoszenia się w serwisie. Takich kampanii przywoławczych rocznie w Polsce jest ok. 20. Trwają analizy, jak umożliwić producentom dotarcie z informacją do wybranych kierowców za pośrednictwem CEPiK.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że rozważana jest opcja, w której producent zgłasza się do MSW, a następnie resort – po zasięgnięciu danych z CEPiK – wysyła pisma do odpowiednich osób. Koszty takiej operacji wziąłby na siebie producent samochodów. Pytanie, jak będzie z efektywnością takiej procedury, tzn. jak szybko informacja dotrze do wszystkich zainteresowanych kierowców. Bezpośrednie podłączenie producentów do CEPiK jest mało prawdopodobne, gdyż mogłoby to łamać ustawę o ochronie danych osobowych.
Sprzedaj pojazd (do połowy grudnia 2016 r.). COI zapowiada, że dzięki nowej wersji CEPiK uproszczone zostaną formalności związane ze sprzedażą samochodu. Możliwe ma być generowanie formularzy PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych) czy umowy kupna-sprzedaży auta wraz z automatycznym wypełnianiem większości pól. Możliwe będzie też zgłoszenie online sprzedaży samochodu, dzięki czemu wydziały komunikacji będą wiedzieć o zmianie właściciela, jeszcze zanim nowy właściciel formalnie przerejestruje samochód.
Udostępnij swój profil kierowcy np. pracodawcy (do połowy grudnia 2015 r.). Funkcja ta będzie przydatna firmom, które użyczają pracownikom służbowych aut. Na prośbę pracodawcy pracownik lub osoba starająca się o pracę będą mogli – generując w CEPiK profil kierowcy – wykazać, że posiadają ważne uprawnienia do kierowania pojazdami różnego rodzaju, a także aktualne licencje i zezwolenia (np. na przewóz towarów niebezpiecznych).
Wciąż nierozwiązana jest kwestia autoryzacji użytkowników, którzy chcieliby uzyskać dostęp do danych. O ile w przypadku np. historii pojazdu potrzebne będą: numer VIN samochodu, numer rejestracyjny i data pierwszej rejestracji, o tyle dostęp do niektórych danych wrażliwych będzie ograniczony. Jedną z rozważanych opcji jest wykorzystanie profilu zaufanego. Dziś to rozwiązanie nie cieszy się szczególną popularnością wśród Polaków – do tej pory założyli tylko 230 tys. takich profili.