W przypadku dochodzenia swoich praw do zadośćuczynienia za śmierć bliskiej osoby trzeba pamiętać, że takie świadczenie nie przysługuje nam automatycznie. Odszkodowania można domagać się od osoby odpowiedzialnej za spowodowanie szkody, a w przypadku posiadania ubezpieczenia OC przez sprawcę, odpowiedzialnym będzie jej ubezpieczyciel.
W pierwszej kolejności zostaniemy poproszeni o wykazanie bliskich relacji ze zmarłym, a także o wykazanie krzywdy, jakiej doznaliśmy w związku ze śmiercią poszkodowanego. Naszą zażyłość ze zmarłym, jak również krzywdę możemy udokumentować równocześnie, chociażby poprzez ukazanie utraty więzi rodzinnej. Wykazanie więzów nie zawsze jednak oznacza, iż zmarła tragicznie osoba musi być członkiem rodziny w powszechnym rozumieniu. Zadośćuczynienie może być należne również osobie, która np. pozostawała ze zmarłym w tzw. związku partnerskim. W trakcie postępowania sądowego warto przedstawić możliwie jak najwięcej dowodów, takich jak wspólne zdjęcia i filmy, zeznania rodziny, sąsiadów, przyjaciół czy współpracowników.
Trzeba pamiętać również o tym, iż poza zadośćuczynieniem, które jest formą rekompensaty za doznaną krzywdę, mamy możliwość ubiegać się o zwrot kosztów związanych z leczeniem i organizacją pogrzebu, zadośćuczynienie, gdy w skutek śmierci poszkodowanego nastąpiło znaczne pogorszenie naszej sytuacji życiowej czy ustalenie tzw. renty alimentacyjnej. Według danych Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości osoby, które zdecydują się na postępowanie sądowe mogą ubiegać się o odszkodowanie średnio 4-krotnie wyższe niż w przypadku osobistych negocjacji z ubezpieczycielem.
Jak można zaobserwować, niektóre zakłady ubezpieczeniowe dążą do ustalenia sztywnych kwot wypłacanych świadczeń. Nie da się jednak potraktować wszystkich jednakowo, do każdej sprawy trzeba podjeść indywidualnie. Nie można również wyciągać wniosków, że wszystkie odszkodowania przez ubezpieczycieli są zaniżone. Niemniej jednak, najlepiej w takim przypadku podjąć kroki prawne i sprawdzić, czy i w jakiej wysokości należy nam się odszkodowanie. Warto też pamiętać, że według obecnego stanu prawnego, roszczenia tytułem zadośćuczynienia za śmierć bliskich przedawniają się po 20 latach od dnia zdarzenia (jeśli śmierć jest wynikiem przestępstwa). W efekcie jest możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej, do której doszło jeszcze w latach 90-tych.
Zmiany wprowadzające 20-letni okres przedawnienia w takich sprawach weszły w życie 10 sierpnia 2007 r. (wcześniej obowiązywał 10-letni okres przedawnienia) i wszystkie sprawy, które w tym dniu nie były przedawnione zostały objęte 20-letnim okresem przedawnienia. Zauważyć również należy, iż przepisy wprowadzające możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za ból i cierpienie po śmierci osoby bliskiej weszły w życie w roku 2008. Natomiast w roku 2010 Sąd Najwyższy podjął uchwałę, która pozwala dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych z powodu śmierci bliskiego także wtedy, gdy sprawa miała miejsce przed 2008 r. Tym samym Sąd Najwyższy w zasadzie zrównał sytuację osób dochodzących zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej po zmianie przepisów w 2008 z tymi osobami, których bliski zginął w zdarzeniu przed rokiem 2008.
wp.pl, Źródło: DRB