Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że otrzymała oferty od producentów pojazdów elektrycznych z Chin dotyczące minimalnych cen importowych do Unii Europejskiej jako sposób na uniknięcie ceł, ale odrzuciła je wszystkie.
Komisja, która prowadzi dochodzenie antysubsydyjne w sprawie pojazdów elektrycznych produkowanych w Chinach, poinformowała, że kilku eksporterów pojazdów elektrycznych złożyło zobowiązania cenowe – zobowiązanie eksportera do przestrzegania minimalnych cen importowych w celu zrównoważenia subsydiów.
„Nasz przegląd koncentrował się na tym, czy oferty wyeliminują szkodliwe skutki subsydiów oraz czy mogą być skutecznie monitorowane i egzekwowane. Komisja doszła do wniosku, że żadna z ofert nie spełniała tych wymogów” – powiedział rzecznik Komisji.
Komisja odmówiła podania szczegółów ofert, ale powiedziała, że dokładnie je przeanalizowała, aby sprawdzić, czy są zgodne z przepisami Światowej Organizacji Handlu i unijnymi przepisami antysubsydyjnymi.
„Komisja pozostaje otwarta na wynegocjowane rozwiązanie, ale musi w pełni przestrzegać zasad WTO i w pełni zaradzić szkodliwym skutkom zidentyfikowanych subsydiów” – powiedział rzecznik.
Szef handlu UE Valdis Dombrovskis spotka się w najbliższy czwartek z chińskim ministrem handlu Wangiem Wentao.
Komisja jest bliska zaproponowania ostatecznych ceł w wysokości do 35,3 proc. na pojazdy elektryczne wyprodukowane w Chinach, oprócz standardowego 10-procentowego cła importowego UE na samochody.
Proponowane ostateczne cła zostaną poddane pod głosowanie przez 27 państw członkowskich UE. Zostaną one wprowadzone w życie do końca października, chyba że przeciwko wprowadzeniu opłat zagłosuje kwalifikowana większość 15 państw członkowskich UE reprezentujących 65% ludności UE.
Komisja, która prowadzi dochodzenie antysubsydyjne w sprawie pojazdów elektrycznych produkowanych w Chinach, poinformowała, że kilku eksporterów pojazdów elektrycznych złożyło zobowiązania cenowe – zobowiązanie eksportera do przestrzegania minimalnych cen importowych w celu zrównoważenia subsydiów.
„Nasz przegląd koncentrował się na tym, czy oferty wyeliminują szkodliwe skutki subsydiów oraz czy mogą być skutecznie monitorowane i egzekwowane. Komisja doszła do wniosku, że żadna z ofert nie spełniała tych wymogów” – powiedział rzecznik Komisji.
Komisja odmówiła podania szczegółów ofert, ale powiedziała, że dokładnie je przeanalizowała, aby sprawdzić, czy są zgodne z przepisami Światowej Organizacji Handlu i unijnymi przepisami antysubsydyjnymi.
„Komisja pozostaje otwarta na wynegocjowane rozwiązanie, ale musi w pełni przestrzegać zasad WTO i w pełni zaradzić szkodliwym skutkom zidentyfikowanych subsydiów” – powiedział rzecznik.
Szef handlu UE Valdis Dombrovskis spotka się w najbliższy czwartek z chińskim ministrem handlu Wangiem Wentao.
Komisja jest bliska zaproponowania ostatecznych ceł w wysokości do 35,3 proc. na pojazdy elektryczne wyprodukowane w Chinach, oprócz standardowego 10-procentowego cła importowego UE na samochody.
Proponowane ostateczne cła zostaną poddane pod głosowanie przez 27 państw członkowskich UE. Zostaną one wprowadzone w życie do końca października, chyba że przeciwko wprowadzeniu opłat zagłosuje kwalifikowana większość 15 państw członkowskich UE reprezentujących 65% ludności UE.
Źródło:www.reuters.com