Rosja w WTO zmniejszy popyt na części motoryzacyjne?

Przystąpienie Rosji do Światowej Organizacji Handlu (ang. WTO) zmieni sytuację zagranicznych producentów samochodów operujących na rosyjskim rynku.
W zamian za ulgi celne, gwarantowane do tej pory za ulokowanie produkcji w Federacji Rosyjskiej, rząd w latach 2018-2020 najprawdopodobniej zaoferuje dotacje, które zrównoważą ewentualnie poniesione straty, ocenia Vitaly Belskiy, starszy konsultant w firmie doradczej Frost & Sullivan.

To oznacza że, gdy preferencyjne cła na import części zostaną wyeliminowane (a stanie się to 1 lipca 2018 roku, gdy skończy się okres przejściowy akcesji do WTO), producenci, którzy podpisali umowy z rządem na podstawie Dekretu 166, otrzymają rządowe dotacje dla zrównoważenia negatywnych skutków podwyższenia ceł na komponenty importowane.

Rosja stara się wesprzeć małe i średnie przedsiębiorstwa, aby ograniczyć import. W związku z tym będzie także próbowała zachęcić producentów samochodów do zwiększenia lokalnej produkcji.

– Firmy, które podpisały umowy na podstawie Dekretu 166, będą zobowiązane do wyprodukowania coraz większej liczby komponentów samochodów w Rosji – dodaje Vitaly Belskiy. – Poziom ten będzie wzrastał stopniowo, aż do 60 proc. pojazdu w ciągu 6 lat od momentu podpisania umowy.

Według niego, oprócz tych komponentów, produkcja których, zgodnie z Dekretem 166, musi odbywać się w Rosji (jak np. silniki), może wzrosnąć popyt na komponenty o wysokich kosztach logistycznych, takie jak siedzenia samochodowe lub inne.

Jednakże, aby sprostać warunkom konkurencji na rynku, producenci lokalni będą musieli podnieść swoją innowacyjność oraz standardy jakości. „W związku z tym rząd skupi się prawdopodobnie na subsydiach dotyczących badań i rozwoju, wprowadzenia systemu kontroli jakości, programów szkoleniowych w zakresie zarządzania, itp.” – zauważa ekspert F&S.

Dla ochrony rosyjskiego rynku wprowadzono także cło dotyczące recyklingu sprowadzanych samochodów, które wejdzie w życie na początku września tego roku. Gdyby tego nie zrobiono, rynek samochodowy, a szczególnie segment pojazdów ciężkich, miałby duże problemy, aby pozostać konkurencyjnym, gdy po wejściu do WTO zostaną wprowadzone niższe taryfy. Przykładowo, cła na używane samochody ciężarowe w wieku 3-5 lat spadną z obecnych 30 proc. docelowo do 10 proc.

– Otwartą kwestią pozostaje jednak to, czy rząd rosyjski będzie umiał wykorzystać te dotatkowe środki dla wsparcia wewnętrznego rynku motoryzacyjnego – podsumowuje Vitaly Belskiy.

AUTOR:  WNP.PL (PS)