Donald Trump ma całkiem okazałą kolekcję samochodów. Lamborghini Diablo z 1997 roku, Ferrari F430 Coupe, Cadillac Golden Series, Maybach, Rolls-Royce Phantom i opancerzony Mercedes S600, to tylko niektóre z aut, którymi prezydent USA lubi jeździć na co dzień. Dokładniej lubił, bo po zaprzysiężeniu nie może prowadzić samochodu w ogóle.
Zgodnie z obowiązującym prawem, prezydent Stanów Zjednoczonych w chwili objęcia urzędu dostaje wielką władzę i wiele przywilejów. Niestety, są też zakazy. Jednym z nich jest zakaz prowadzenia samochodów. Dotyczy on wszelkich pojazdów i co gorsza obowiązuje do końca życia.
Wyjątek zrobiono jedynie dla wózków golfowych. Właśnie dlatego Bill Clinton grając w golfa nigdy nie pozwalał się wozić. Sam siadał za kierownicą elektrycznego pojazdu.
W każdym przypadku samochód z urzędującym lub byłym prezydentem musi prowadzić agent Secret Service, takie są zasady bezpieczeństwa. Zakaz dotyczy nie tylko prezydenta, ale także jego małżonki oraz wiceprezydenta.