Komisja Nadzoru Finansowego zaczęła czynności kontrolne, które dotyczą kosztorysowych rozliczeń. Kontrola odbywa się u pięciu ubezpieczycieli i już część z nich odebrała pismo z zaleceniem o zaprzestanie praktyk naruszających interesy poszkodowanych. Wyniki kontroli mają zostać uwzględnione w nowym opracowaniu wytycznych KNF.
Jacek Barszczewski, rzecznik KNF, ujawnił „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, że czynności nadzorcze skupiają się przede wszystkim na ustaleniu realności stosowanych stawek za roboczogodzinę, czyli czy na rynku lokalnym występują warsztaty naprawcze, które podejmą się naprawy pojazdu za kwotę wskazaną w kosztorysie. Ustalenia Komisji zmusiły ją do wydania kilku zakładom zaleceń zaniechania naruszania interesów poszkodowanych. Rzecznik podkreślił, że ich wykonanie jest monitorowane i analizowane przez nadzór. Kontrole nie dotyczyły PZU, który wskutek wdrażanej od lipca nowej polityki dotyczącej napraw w zakładach spoza sieci preferowanej, zainicjował cały konflikt. Uniknęła ich także Ergo Hestia, natomiast pod lupę KNF trafiła Warta.
Przedmiotowa zmiana, którą wdrożyło PZU polega na rozliczaniu szkód komunikacyjnych w oparciu o warunki finansowe obowiązujące w serwisach naprawczych zrzeszonych tzw. Sieci Preferowanej. Przy czym należy mieć na uwadze, że Preferowana Sieć Naprawcza to nic innego jak warsztaty współpracujące z PZU S.A. na podstawie zawartych umów.
Ubezpieczyciele, którzy wspólnie z PZU S.A. wdrożyli wskazane powyżej procedury, uzasadniają swoje działania tym, że przedsiębiorcy specjalizujący się w wykonywaniu napraw uszkodzonych samochodów w niewłaściwy sposób określają koszty naprawy oraz stosują „stawki z kosmosu”, co skutkuje błędnym określeniem wysokości szkody poniesionej przez Poszkodowanego. Tym samym zgodnie z nowymi zasadami wdrożonymi przez PZU S.A. jedynie Preferowane Sieci Naprawcze dają gwarancje przeprowadzenia procesu likwidacji szkody na uczciwych warunkach.
Branża krytycznie odnosi się do stanowiska zaprezentowanego przez Ubezpieczycieli, bowiem przedsiębiorcy, którzy na co dzień wykonują liczne naprawy w ramach swojej działalności gospodarczej dokładają należytej staranności w zakresie prawidłowego kosztorysowania kosztów naprawy, a następnie w zakresie wykonania naprawy zgodnie z technologią naprawy. Polska Izba Motoryzacji od kilku lat cyklicznie organizuje szkolenia z zakresu prawidłowego kosztorysowania, co w realny sposób przyczynia się do zwiększenia wiedzy przedsiębiorców w tym zakresie.
Analizując nowe praktyki Ubezpieczycieli należy mieć na uwadze, że Poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Uprawnienie do wyboru warsztatu naprawiającego uszkodzony pojazd nie może być ograniczane poprzez narzucanie mu przez ubezpieczyciela dokonywania naprawy w zakładach naprawczych, z którymi ubezpieczyciel ma podpisane umowy o współpracy. Obowiązek współdziałania poszkodowanego w żadnym razie nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień – w szczególności prawa wyboru sposobu naprawienia szkody, swobody decyzji, co do napraw oraz wyboru dostawcy części. (Wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy z dnia 25 października 2019 r. sygn. akt VIII Ga 101/19).
Trzeba mieć na uwadze, że działania podejmowane przez Ubezpieczycieli mające na celu wymuszenie na klientach wyboru, jako kontrahenta określonego przedsiębiorcy lub stwarzanie warunków umożliwiających podmiotom trzecim wymuszanie zakupu towaru lub usługi u określonego przedsiębiorcy stanowią naruszenie art. 15 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Co więcej przedmiotowa praktyka może być postrzegana, jako naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Przy czym treść art. 24 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów wyraźnie zakazuje stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
Wg „DGP” Dawid Korszeń, rzecznik Warty nie chciał komentować sprawy, wskazując, że choć kontrola odbyła się, to całość działań wokół tego tematu nie została jeszcze prawomocnie zakończona.
Adam Rafalski, dyrektor wydziału edukacji i komunikacji w Biurze Rzecznika Finansowego wskazuje, że z odpowiedzi PZU na pismo RzF z sierpnia tego roku wynika, że poszkodowany ma możliwość dokonania wyboru optymalnego z jego punktu widzenia oraz uzyskania adekwatnego do poniesionej szkody odszkodowania. Poszkodowanemu oferowane są trzy warianty wyrównania szkody powstałej w wyniku wypadku, a każdy przypadek będzie podlegał indywidualnej ocenie. Jacek Barszczewski zaznacza, że w pracach nad nowymi wytycznymi dotyczącymi likwidacji szkód komunikacyjnych zostaną uwzględnione dostrzeżone nieprawidłowości w procesie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych.
Dodać należy, że o ogromnej skali problemu świadczą statystyki pokazujące coraz większą ilość spraw wnoszonych do sądów powszechnych. Co do zasady zastanawiające jest to, że w toku postępowania przedsądowego Ubezpieczyciele przedstawiają własne stanowisko w zakresie wysokości należnego odszkodowania twierdząc, że prawidłowo ustalili wysokość całkowitych kosztów naprawy. Jednakże w sytuacji, gdy sprawa jest rozpoznawana przez sądy, Ubezpieczyciele niespodziewanie zmieniają swoje stanowisko poprzez realizację nakazów zapłaty lub zawieranie ugód określających dopłatę odszkodowania. Sytuacja ta ewidentnie świadczy o konieczności wprowadzenia zmian, które doprowadzą do uczciwego rozliczania szkód komunikacyjnych.
Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 11 października, Łukasz Wilkowicz „Kosztorys naprawy auta do kontroli” i „Problemu nie ma, ale są kontrole”:
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/58143…
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/58143,11…
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)