Nowe mandaty z podpisem prezydenta

Prezydent podpisał nowelizację Prawa o ruchu drogowym zaostrzającą kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Chodzi uchwalone głosami PiS i opozycji (poza Konfederacją) przepisy, które m.in. podwyższają maksymalną wysokość grzywny z 5 do 30 tys. zł.

Nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym i niektórych innych ustaw Sejm uchwalił na posiedzeniu 29 października, a 2 grudnia rozpatrzył wniesione do niej poprawki Senatu. Podpis prezydenta zyskała 10 grudnia.

Mandaty 2022. Co się zmienia?

Regulacja podwyższa maksymalną wysokość grzywny z 5 do 30 tys. zł oraz zwiększa wysokości grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym. Usprawnia także uzyskiwanie renty, która jest wypłacana osobom najbliższym ofiary wypadku drogowego przez sprawcę umyślnego przestępstwa ze skutkiem śmiertelnym.

Karze grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł będzie podlegać osoba kierująca pojazdem mechanicznym, niestosująca się do zakazu wyprzedzania określonego ustawą bądź znakiem drogowym. 

Inny z artykułów przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł dla sprawcy, który prowadził pojazd na drodze publicznej, strefie zamieszkania i strefie ruchu bez wymaganego uprawnienia. Taka sama kara będzie groziła za prowadzenie pojazdu bez dopuszczenia go do ruchu. 

W toku prac legislacyjnych do katalogu wykroczeń zagrożonych grzywną do 30 tys. zł dodano takie polegające na niewskazaniu na żądanie uprawnionego organu, komu powierzono pojazd do kierowania w określonym czasie.

Grzywna nie niższa niż 3 tys. zł będzie na przykład przewidziana za niezachowanie należytej ostrożności lub spowodowanie zagrożenia przez sprawcę znajdującego się w stanie po użyciu alkoholu.

Taka sama grzywna będzie groziła za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany lub bezpośrednio przed tym przejściem, ominięcie pojazdu jadącego w tym samym kierunku, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu oraz naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych przez sprawcę, który w ciągu dwóch lat przed dniem popełnienia czynu był już prawomocnie skazany za określone wykroczenia.

Będzie też nowy taryfikator punktów karnych

Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10. Zmianą jest również zniesienie szkoleń, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu.

Wprowadzony zostanie również mechanizm uzależniający usunięcie punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego od uregulowania mandatu. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat od dnia zapłaty grzywny.

Regulacja ustanawia również minimalną wysokość kary grzywny na poziomie 800 zł wobec sprawcy kierującego pojazdem mechanicznym, który przekracza dopuszczalną prędkość jazdy o ponad 30 km/h, niezależnie od tego, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym, czy poza nim.

Posłowie 2 grudnia przyjęli do noweli senacką poprawkę w sprawie możliwości usuwania z centralnej ewidencji kierowców nie tylko danych o wysokości grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego, ale także danych o ich uiszczeniu. Kolejna z przyjętych poprawek dotyczyła przeniesienia przepisów uprawniających prokuratora do wystąpienia z wnioskiem o ustanowienie dla osoby poszkodowanej profesjonalnego pełnomocnika do wytoczenia powództwa o rentę z ustawy o prokuraturze do Kodeksu postępowania cywilnego.

Posłowie odrzucili natomiast poprawkę, zgodnie z którą w określonych przypadkach wpływy z grzywien trafiałyby do budżetów samorządów. Senatorowie chcieli, by działo się tak wówczas, kiedy grzywnę nałoży funkcjonariusz organu podległego władzom jednostki samorządu terytorialnego.

 

Ustawa czeka na publikację. Wejdzie w życie 1 stycznia 2022 roku. 

Źródło: www.interia.pl