W pierwszym półroczu zarejestrowano niemal 176 tys. nowych samochodów osobowych – o jedną piątą więcej niż przed rokiem. W letnie miesiące producenci samochodów zanotują jednak nieco słabsze wyniki sprzedaży.
Sezonowość rynku wynika z wakacyjnych wyjazdów, a szczyt sprzedaży zwykle przypada na koniec i początek roku. Liderem polskiego rynku nadal jest Skoda, która w pierwszym półroczu sprzedała niemal co siódmy nowy pojazd.
W okresie styczeń-czerwiec liczba rejestracji nowych samochodów osobowych wzrosła o ponad 19 proc. w ujęciu rocznym. Pierwsze półrocze zamknęło się z wynikiem 175 910 aut.
– We wszystkich branżach panuje pewnego rodzaju sezonowość. Ten rok jest szczególny i tę sezonowość doskonale zaprezentował. Na początku roku mieliśmy do czynienia z wyprzedażą rocznika. Wystąpił również tzw. efekt kratki, czyli firmy zwiększyły swoje zakupy, jeśli chodzi o samochody osobowe do flot i wykorzystały zmianę ustawodawstwa. Teraz mamy do czynienia z okresowym spadkiem sprzedaży w okresie wakacyjnym – mówi Michał Cabaj, kierownik ds. PR marki Skoda w Volkswagen Group Polska Sp. z o.o.
Przyspieszenie na początku tego roku było związane nie tylko z coroczną wyprzedażą aut z poprzedniego rocznika, lecz także ze zmianą prawa dotyczącego podatku VAT. Do końca marca można było kupować samochody osobowe z kratką z całkowitym odliczeniem podatku VAT. Od kwietnia wzrost tempa sprzedaży nieco wyhamował, ale i tak jest ono szybsze niż przed rokiem. W czerwcu zarejestrowano 25 750 nowych aut, czyli o 547 więcej niż w czerwcu 2013 roku. Letnie miesiące będą jak co roku nieznacznie gorsze z uwagi na wyjazdy wakacyjne, ale wyniki sprzedaży są zdaniem producentów obiecujące. Na sprzedaż wpływają w dużym stopniu także oferty promocyjne – po letnim spowolnieniu odbicie następuje zwykle we wrześniu i trwa do końca roku.
Skoda, która od pięciu lat utrzymuje pozycję lidera rynku, w pierwszym półroczu sprzedała ponad 24 tys. samochodów osobowych, co dało czeskiej marce z grupy Volkswagena niemal 14-proc. udział w rynku. W całym ubiegłym roku, zgodnie z danymi Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, zarejestrowano niemal 290 tys. nowych samochodów osobowych, w tym ponad 36 tys. samochodów marki Skoda.
– Skoda jest liderem rynku, natomiast na kolejnych miejscach odbywa się tasowanie, czyli marki japońskie tasują się z markami niemieckimi i również z marką Volkswagen – analizuje Cabaj.
Dodaje, że w skali kraju sprzedaż rozkłada się w miarę równomiernie, choć w zachodnich województwach sprzedają się pojazdy nieco lepiej wyposażone niż na wschodzie kraju.
Cabaj przekonuje, że sukces Skody polega na dobrej ofercie w każdym z segmentów aut osobowych. Mała Fabia i większa Octavia są najchętniej kupowanymi modelami w Polsce, a na popularności zyskuje też nowy model Rapid. Czeska marka nie zamierza jednak spoczywać na laurach i zapowiada ciągłe ulepszanie oferty.
Już w tym roku zaprezentowany został nowy SUV-a Yeti, a jesienią pokazana zostanie fabia trzeciej generacji. Ten samochód trafi do polskich salonów na początku 2015 r.
– 2012 i 2013 to były lata, kiedy odświeżyliśmy praktycznie całą naszą gamę modelową. 2014 również jest rokiem, w którym nabieramy tempa, a w zasadzie kontynuujemy fazę wzrostu. Natomiast w przyszłym roku również będą kolejne premiery, między innymi nowy superb, czyli przedstawiciel najwyższego segmentu i nasza flagowa limuzyna – zapowiada Cabaj.
Dodaje, że Skoda chce także kontynuować działania w kierunku poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, które według danych Komisji Europejskiej wciąż należą do najbardziej niebezpiecznych w UE. W 2013 r. w Polsce na drogach zginęło 87 osób na milion mieszkańców – gorzej było tylko w Rumunii. Cabaj wymienia Szkołę Auto Skoda, czyli akademię bezpiecznej jazdy oraz interaktywne centrum Skoda AutoLab działające na stałe w Poznaniu. Koncern prowadzi jednak także inne działania o bardziej promocyjnym wydźwięku. Jednym z nich jest sponsoring największego wyścigu kolarskiego Tour de France, który rozpoczął się 5 lipca w Leeds, w Anglii.