Czerwiec jest miesiącem wzmożonej pracy w branży motoryzacyjnej. Podczas gdy w całym sektorze związanym z przetwórstwem przemysłowym ogólny klimat koniunktury kształtuje się na poziomie +5,2, w branży motoryzacyjnej wynosi aż +13,5 – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Ten optymizm utrzymuje się od początku roku i wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuowany.
Na klimat w Automotive wpływa m.in. rosnąca nieprzerwanie od kilkudziesięciu miesięcy sprzedaż nowych samochodów osobowych zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej oraz nowe inwestycje. To natomiast przekłada się bezpośrednio na większą liczbę produkowanych pojazdów oraz części i podzespołów do nich.
Tendencje wzrostowe można wykazać na przykładzie firm sprawdzających jakość części samochodowych. Kontrolerzy jednej z nich, CRS Polska, tylko w ciągu pięciu pierwszych miesięcy tego roku wypracowali o 14 proc. roboczogodzin więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tak znaczący wzrost to z jednej strony efekt zwiększonych mocy produkcyjnych fabryk w Polsce, z drugiej zaś wynik coraz większej świadomości producentów. Wiedzą oni, z jakimi kosztami wiąże się wstrzymanie linii produkcyjnej (nawet kilku milionów), stąd wolą tego uniknąć, działają „profilaktycznie” i zlecają prewencyjne kontrole.
Wskaźnik ogólnej oceny koniunktury w branży motoryzacyjnej od początku roku utrzymuje się na poziomie kilkukrotnie przekraczającym nastroje w całej branży przemysłowej. Wynosił on odpowiednio +15,9 w styczniu, +15,3 w lutym, +18,3 w marcu, +14,7 w kwietniu oraz +16,6 w maju. Wahania mają związek z dynamiczną sytuacją gospodarczo-polityczną w Polsce, która ma wpływ zarówno na zakupy, jak i sytuację firm.
wp.pl, Źródło: CRS Polska