Opel zapowiada na 2015 rok zakończenie produkcji modelu Astra w swojej niemieckiej fabryce w Ruesselsheim. W ten sposób zostanie „zwolnione miejsce” pod model Zafira, którego produkcja trafi tu z likwidowanego zakładu w Bochum.
Produkcję Astry z Ruesselsheim przejmie fabryka Opla w Gliwicach. W ten sposób wyrównany zostanie poziom dostaw najpopularniejszego modelu marki, rywalizującego m.in. z Volkswagenem Golfem.
GM ogranicza moce produkcyjne Opla w celu powstrzymania strat w Europie, które od 1999 roku przekroczyły już 18 mld USD. Koncern tłumaczy, że zamyka fabrykę w Bochum bo pracownicy odrzucili gwarancje zatrudnienia do 2016 r. w zamian za obniżki płac.
Fabryka Ruesselsheim w ubiegłym roku wyprodukowała 50 tys. pięciodrzwiowych wersji modelu. To ilość porównywalna do poziomu produkcji minivana Zafira w Bochum.
Swoją drogą, proces zamknięcia produkcji modelu w Ruesselsheim nie wydaje się niczym nadzwyczajnym. Wiadomo już, że Astra kolejnej generacji będzie wytwarzana właśnie od 2015 roku w Gliwicach i brytyjskim Ellesmere Port. Pracownicy w brytyjskiej fabryce, prowadzonej pod siostrzaną dla Opla marką Vauxhall, zaakceptowali cięcia płac, w zamian za pewność zatrudnienia, minimum do początku lat 20.
Ellesmere Port zatrudnia 2 122 osób produkujących rocznie 187 tys. egzemplarzy Astry w trzech odmianach nadwoziowych. Model nowej generacji pozwoli na zatrudnienie dodatkowych 700 osób i gwarantuje wzrost wydajności do co najmniej 160 tys. aut rocznie, podała spółka.
Liczba rejestracji nowych samochodów Opel/Vauxhall w Europie spadła o 5% do 279 409 szt. w okresie I-IV 2013, przy ogólnym spadku rynku o 7%, podawało stowarzyszenie ACEA.
źródło: Automotive News
AUTOR: WNP.PL (AG)
