Europejskie Stowarzyszenie Dostawców Automotive (CLEPA) w najnowszym raporcie pokazało jak przejście na samochody elektryczne wpłynie na rozwój i zatrudnienie w europejskiej motoryzacji. Z raportu wynika, że po wprowadzeniu zakazu rejestracji aut spalinowych (UE planuje go wprowadzić w 2035 r.) pozycja Polski na motoryzacyjnej mapie Europy po chwilowym wzroście (do 2030 r.) znacznie ⬇ spadnie w dłuższej perspektywie.
O ile planowana produkcja napędów samochodowych w 2030 r. może osiągnąć u nas poziom ok. 5,5 mld euro to 10 lat później spadnie do 3,5 mld euro. W ślad za produkcją spadnie także zatrudnienie wśród dostawców motoryzacyjnych. W Polsce wyjątkowo mocno: z planowanych na 2030 81 000 do niecałych 44 000 w 2040, czyli o prawie 50%.
W raporcie CLEPA Polska jest wymieniona jako kraj, który może przejąć sporą część produkcji silników spalinowych do momentu ich wycofania, ale Stowarzyszenie nie prognozuje dla Polski większego transferu technologii, który pozwoliłby nam utrzymać pozycję w świecie samochodów elektrycznych. Z 3 scenariuszy opracowanych dla Europy polska motoryzacja najbardziej wg. CLEPA odnalazłaby się w tym, który pozwoliłby funkcjonować po 2035 r. samochodom hybrydowym na równi z elektrycznymi.