Niedobór półprzewodników staje się problemem globalnej gospodarki i może swoimi konsekwencjami sięgnąć co najmniej przyszłego roku – alarmuje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA). Stowarzyszenie szacuje, że jak dotąd ten problem doprowadził do opóźnień w produkcji pół miliona aut, a być może to dopiero początek problemów. CLEPA widzi konieczność dużo bardziej intensywnych działań UE w polityce stabilizacji tego rynku. Rynek motoryzacyjny to 37% europejskiego zapotrzebowania na półprzewodniki. Ich brak najpoważniejszy dotąd w historii światowej ekonomii, to splot wielu niekorzystnych czynników, jak choćby wyjątkowo surowa zima w Teksasie czy pożar fabryki procesorów Renesas w Japonii. Konsekwencje odczuwają kolejne gałęzie światowej gospodarki jak np. kolej czy producenci gier wideo.