Już wydawało się, że sprzeciw francuskiego rządu i związków zawodowych uniemożliwił koncernowi motoryzacyjnemu PSA sprowadzenie pracowników z Polski do Francji. Motoryzacyjne imperium (właściciel marek m. in. Opel, Peugeot i Citroen) chciało skorzystać z umiejętności ponad 500 polskich specjalistów z fabryki Opla Astry w Gliwicach. Potrzebowały ich zakłady PSA w Hordain na północnym wschodzie Francji. Jednak odsiecz znad Wisły zatrzymał kategoryczny sprzeciw ministrów gospodarki, finansów i pracy oraz związków zawodowych. I choć szef koncernu PSA Carlos Tavarez oficjalnie ogłosił wycofanie swojej decyzji w tej sprawie, to sprawa cały czas jest otwarta. Według ostatnich doniesień do Francji ma jednak pojechać grupa 124 pracowników z Gliwic.