Opel Gliwice: chcemy utrzymać zatrudnieie

Sytuacja w branży motoryzacyjnej zrobiła się na tyle trudna, że mało który podmiot sektora decyduje się ujawniać swoje zamierzenia i oczekiwania. Wyjątkiem zdaje się być fabryka Opla w Gliwicach (General Motors Manufacturing Poland – GMMP) i jej dyrektor Andrzej Korpak.
Na pytanie o perspektywy na nowy rok dla pracowników gliwickiej fabryki, dyrektor Korpak mówi wprost: – Naszą intencją jest utrzymanie poziomu zatrudnienia. Mimo zmniejszonego wolumenu produkcyjnego jesteśmy mocno zdeterminowani, żeby za wszelką cenę liczebność załogi w naszym zakładzie utrzymała się na obecnym poziomie ok. 2 900 osób.

Podsumowując rok 2012, szef GMMP mówi, że produkcja w Gliwicach nie była na nadzwyczajnym poziomie: – Nie jesteśmy rozczarowani, bo dane śródroczne pokazywały, że wyniki nie przekroczą tych z roku 2011. Zrobiliśmy blisko 126 tysięcy samochodów. Liczymy na to, że rok 2013 będzie przynajmniej nie gorszy, aczkolwiek prognozy, które ostatnio słyszę, mówią że możemy mieć do czynienia z 5% osłabieniem europejskiego rynku motoryzacyjnego. To będzie miało na nas wyraźny wpływ, nawet biorąc pod uwagę, że podlegamy „przydziałom” w ramach GM, więc nasz kawałek tortu może mieć różne rozmiary. Zwykle jednak dzielą równo, więc nie należy spodziewać sie cudów. Jeżeli w naszym segmencie – samochodów kompaktowych – będzie dalszy spadek, to będziemy to musieli wziąć na barki.

Dyrektor Korpak, mimo wszystko jest dobrej myśli i uważa, że druga połowa roku powinna być już lepsza.

Zakład w Gliwicach wytwarza pięcio- i czterodrzwiową odmianę Opla Astra IV. Powstają tu również trzydrzwiowe wersje GTC i OPC oraz Astra Classic. W lutym ruszy produkcja kabrioletu Cascada, a niezależnie od kryzysu zakład będzie się przygotowywał do wdrożenia produkcji kolejnej generacji Astry, co ma nastąpić w roku 2015.

AUTOR:  WNP.PL (AG)