15 września 2018 całkowicie traci ważność dotychczasowy certyfikat ISO/TS 16949. Natomiast znacznie wcześniej, bo już od 1 stycznia 2017 zacznie obowiązywać nowa certyfikacja na zgodność z IATF 16949.
Dlatego firmy z branży motoryzacyjnej, a dokładniej z sektora produkcji samochodów (głównie dostawcy części i komponentów), muszą poddać się nowej certyfikacji jeżeli chcą utrzymać swoje w biznesy w przemyśle motoryzacyjnym.
Inicjatorem zachodzących zmian jest międzynarodowe zrzeszenie IATF (International Automotive Task Force) skupiające grupę producentów motoryzacyjnych, w tym: BMW Group, Chrysler Group, Daimler AG, Grupa Fiat, Ford Motor Company, General Motors Company, PSA Peugeot Citroen, Renault SA, Volkswagen AG oraz producentów pojazdów zrzeszonych w stowarzyszeniach branżowych jak: AIAG (USA), ANFIA (Włochy), FIEV (Francja), SMMT (UK) i VDA (Niemcy). Celem funkcjonowania zrzeszenia jest zapewnienie produktów wysokiej jakości dla klientów branży motoryzacyjnej na całym świecie.
Nowy standard IATF 16949 wraz z piątą wersją dokumentu „Rules for Achieving IATF Recognition” (zasady uzyskania certyfikatu) został opublikowany w październiku br. Nowe „Rules for Achieving IATF Recognition” są niezbędnym dokumentem dla wszystkich zainteresowanych certyfikacją, stanowią drogowskaz dla certyfikujących i certyfikowanych w procesie certyfikacji. Zgodnie z wytycznymi International Automotive Task Force, nowe zasady mają być stosowane już od 1 stycznia 2017 roku, także w odniesieniu do przedsiębiorstw posiadających certyfikat ISO/TS 16949.
– Nowa specyfikacja techniczna IATF 16949 została zaakceptowana przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną ISO jako następca standardu ISO/TS 16949. Standard IATF 16949:2016 dostosowano do nowej wersji normy ISO 9001:2015, zapewniając łatwiejszą integrację w ramach systemów zarządzania w przedsiębiorstwie – mówi Roman Zadrożny, Prezes Zarządu DEKRA Certification,
Po co zmiany?
W obecnych czasach fabryki samochodów (tzw. OEM) są w rzeczywistości montowniami. Na świecie, w tym Polsce, która stała się w ostatnich latach niejako zapleczem dla europejskich producentów pojazdów funkcjonuje tysiące dostawców komponentów i części, które finalnie trafiają do wspomnianych fabryk/ montowni.
Ten cały łańcuch firm dostarczających części i systemy na montaż – małych, średnich, dużych – musi pracować ze sobą w pewnej symbiozie, w oparciu o zasady. Pośród wielu specyficznych reguł określanych przez poszczególne marki, są zasady zunifikowane i takie same dla wszystkich dostawców, do wszystkich marek. W przypadku motoryzacji będzie to teraz IATF 16949. W dużej mierze od tego czy dana firma () legitymuje się certyfikatem czy nie, zależy czy klient (producent systemów lub podsystemów) czy też może sam OEM siądzie do rozmów kooperacyjnych. – Jest to również efekt domina – dostawcy więksi zostali zobligowani przez fabryki (OEM) do egzekwowania z kolei od swoich, mniejszych dostawców również legitymowania się takimi właśnie certyfikatami. Bezdyskusyjnie przyśpiesza to wynajdywanie partnerów biznesowych i w efekcie nawiązywanie współpracy handlowej – wyjaśnia Roman Zadrożny.
Z pewnością jednak wdrożenie i certyfikowanie IATF 16949 stawia firmę na pozycji znacznie lepszej niż podmiot, który tego certyfikatu nie posiada. Wdrożenie systemu zarządzania podnosi jakość zarządzania we wszystkich obszarach przedsiębiorstwa, minimalizuje ryzyko w procesach i organizacji oraz podnosi efektywność działania. Certyfikat poprawia wizerunek firmy i jej produktów oraz umożliwia działanie na skalę światową.