Projektowanie samochodów to proces niezwykle złożony – od pierwszych szkiców do wersji ostatecznej jest bardzo długa droga. Na przykładzie centrum stylistycznego Lexusa przedstawiamy, jak wygląda studio projektowe „od kuchni„.
Biały budynek tej placówki nie wyróżnia się zbytnio od pozostałych w okolicy. Dostęp do niego jest jednak pilnie strzeżony, a chcąc wejść do środka, należy pozostawić w depozycie aparaty fotograficzne i telefony komórkowe – wszystko dlatego, że tajemnice powstających projektów nowych modeli nie mogą wydostać się na zewnątrz przed oficjalnym ogłoszeniem.
Choć proces projektowania odbywa się dziś głównie w oparciu o technologie cyfrowe, to pierwsze szkice kreślone są ołówkiem na papierze, a modele rzeźbi się z gliny. W miarę precyzowania projektu w oparciu o szkice powstają trójwymiarowe modele cyfrowe, uwzględniające coraz więcej szczegółów technicznych. Bazując na nich projektanci tworzą realistyczne wizualizacje komputerowe.
Weryfikację wspomnianych szkiców, projektów i wizualizacji dokonuje się w sali, której wszystkie ściany pokryte są ekranami. W podłodze innego pomieszczenia znajdują się sterowane obrotnice, na których umieszcza się np. makiety pojazdów o rzeczywistej wielkości czy prototypy w różnych stadiach projektu. System oświetlenia umożliwia ich oglądanie pod dowolnym kątem w świetle dziennym i półmroku, w świetle skupionym i rozproszonym. Rozsuwany dach pozwala także na obserwację przy świetle naturalnym, w różnych warunkach pogodowych.
Duże wrażenie robi pokój rzeczywistości wirtualnej, mający postać sześcianu o boku 2,5 m. Można w nim poprzez okulary 3S oglądać wirtualny obraz wnętrza samochodu widziany z perspektywy kierowcy. Pozwala to na wczesnym etapie projektu ocenić jego estetykę, funkcjonalność i ergonomię, jeszcze zanim rozpocznie się budowa prototypu. Centrum projektowe dysponuje również własnym studiem fotograficzno-filmowym, wyposażonym w kamery o wysokiej rozdzielczości, profesjonalne oświetlenie, wózki na szynach i krany kamerowe.
moto.wp.pl, Źródło: Lexus