Nowy samochód na abonament to sposób na użytkowanie „czterech kółek” bez konieczności kupowania auta za gotówkę czy na kredyt.
„Analiza bazy klientów, którzy zdecydowali się na abonament, wskazuje na wyraźnie silny udział osób w przedziale wiekowym 30-45 lat, mieszkańców dużych miast, specjalistów w swoim zawodzie – zauważa Konrad Karpowicz z Masterlease. „Produkt jest wciąż nowinką na rynku i dobrze trafia w oczekiwania zwłaszcza tych osób, które funkcjonują w codziennym pośpiechu”.
Zdaniem ekspertów z firmy leasingowej coraz szybsze tempo życia i charakteryzująca je niecierpliwość – rozumiana jako unikanie długofalowych zobowiązań – będą wpływały na popularność abonamentu na auto w stosunku do tradycyjnego zakupu. Wśród najczęstszych odpowiedzi podawanych jako argument, który zdecydował o wyborze tego produktu, znalazły się wygoda, cena oraz krótka perspektywa umowy.
Wszystko w pakiecie
Obserwacje te zdają się potwierdzać analizy wykonane przez Goldman Sachs, opisujące pokolenie tzw. „Millenialsów”, czyli osób urodzonych pomiędzy 1980 a 2000 rokiem. Zgodnie z raportem Global Investment Research około 55% badanych deklaruje, że posiadanie samochodu na własność nie jest dla nich wartością samą w sobie.
„Klienci przekładają swoje doświadczenia i oczekiwania z rynku telekomunikacji na inne segmenty usług i produktów. Chcą mieć wszystko w pakiecie. Skoro płacąc jedną cenę mają u operatora telefon, internet i TV, to oczekują podobnych rozwiązań na rynku motoryzacyjnym. Płacą raz na miesiąc i to jest jedyna rzecz, która zaprząta ich uwagę – dodaje Konrad Karpowicz z Masterlease.
Około 17% nabywców produktu to kobiety, które w badaniu zwracały uwagę na korzyści płynące z pakietu usług. Kobiety chcą mieć zagwarantowaną kompleksową usługę, mobilność i pewność, że korzystają z nowego, sprawnego pojazdu. Jako na atut rozwiązania abonamentowego panie wskazywały także możliwość traktowania tego produktu jako swoistego testu wybranego modelu auta.