Właśnie ruszyły konsultacje projektu Krajowego Programu Ochrony Powietrza, przygotowanego przez resort środowiska. Zakłada on, że poprawa jakości powietrza w Polsce wymaga m.in. radykalnego ograniczenia emisji w sektorze transportowym. Prowadzić ma do tego promocja ekologicznych form transportu czy ograniczanie ruchu pojazdów.
Ministerstwo Środowiska uznaje zatem za niezbędne m.in. „prowadzenie działań w sektorze transportu, związanych zarówno z infrastrukturą drogową, jak również z taborem ekologicznym, wykorzystującym paliwa niskoemisyjne”. Resort zwraca uwagę na konieczność lepszego wykorzystanie alternatywnych form transportu (np. rowerowego) oraz na preferowanie taniej zbiorowej komunikacji miejskiej. – Mając na uwadze powyższe należy skupić się na podjęciu spójnych działań o charakterze strategicznym, legislacyjnym, finansowym i informacyjnym na wszystkich szczeblach zarządzania – zwracają uwagę przedstawiciele MŚ.
Bardzo ogólny w charakterze program, przewiduje jednak także wprowadzenie konkretnych zmian w prawie. W planach jest m.in. zmiana ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm.) w zakresie możliwości ustanowienia stref ograniczonej emisji transportowej oraz zasad ich wprowadzenia. Te plany legislacyjne nie przez przypadek zapewne są zbieżne z „Projektem ustawy o zmianie prawa ochrony środowiska oraz innych ustaw związanych z poprawą jakości powietrza”. Dokument przygotowany przez Tadeusza Arkita, posła Platformy Obywatelskiej, trafił 20 lutego do „laski marszałkowskiej”. Przewiduje on utworzenie w polskich miastach tzw. stref ograniczonej emisji komunikacyjnej (np. centrów miast), do których na mocy uchwały rady gminy zakazany byłby wjazd samochodów niespełniających odpowiednich norm emisji spalin. Złamanie tego karane byłoby przez straż miejską mandatami.
Na projekt ten życzliwym okiem spogląda kierownictwo Ministerstwa Środowiska. – Resort nie może wpływać na działalność samorządów. Jednak uważam, że władze miast powinny mieć prawo do wpływania na ograniczenia w ruchu pojazdów, jeśli sprzyja to poprawie jakości powietrza – mówi IBRM Samar Maciej Grabowski, minister środowiska.