Od przyszłego roku warsztaty samochodowe oraz stacje diagnostyczne będą musiały ewidencjonować swoje usługi – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Może to oznaczać wzrost cen usług.
Do tej pory warsztaty nie musiały korzystać z kasy fiskalnej, o ile ich roczny dochód był mniejszy niż 20 000 zł. Resort finansów wskazywał, że limit 20 000 zł to fikcja prowadząca do wielu nieprawidłowości, Dodatkowo klienci są stawiani przed dylematem – zapłacić za usługę więcej z VAT-em czy mniej – ale bez podatku.
Przedstawiciele Ministerstwa Finansów twierdzą, że zmiany będą oznaczały poprawę na lepsze. Po pierwsze – zabezpieczą prawa konsumenckie poprzez otrzymanie dowodu do ewentualnej reklamacji usługi. Po drugie – będą stanowiły krok ku uczciwej konkurencji pomiędzy warsztatami. Nietrudno się również domyślić, że operacja ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego oraz eliminację szarej strefy, która w przypadku rynku motoryzacyjnego stanowi szacunkowo aż 30-40 proc.
Entuzjazmu resortu nie podzielają sami właściciele warsztatów. Zdaniem wielu z nich korzystanie z kasy fiskalnej będzie uciążliwym obowiązkiem. Nowych przepisów obawiają się także zmotoryzowani, którzy spodziewają się podwyżki cen usług w warsztatach. Proponowany termin zmian w prawie to luty 2015 r.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
ll/tb/moto.wp.pl
