Ostatnio w kuluarach coraz częściej mówi się o problemach we współpracy pomiędzy marką Seat a IMC S.A. Plotki plotkami, ale zawsze najciekawsze i najbliższe prawdy (w teorii) są oficjalne stanowiska firm. Poniżej publikujemy oficjalne stanowisko wystosowane przez Iberia Motor Capital Group.
W wyniku wrogich działań producenta samochodów marki SEAT wobec polskiego importera reprezentującego tę markę na terenie Rzeczpospolitej Polskiej, Iberia Motor Company S.A. (IMC S.A.), polskie przedsiębiorstwo zostało zmuszone do formalnego zakończenia wieloletniej współpracy z byłym, hiszpańskim partnerem.
IMC S.A. zakończył, 20-letnią współpracę z hiszpańskim producentem pozostającym w grupie Volkswagena na rynku polskim w zakresie:
- sprzedaży nowych samochodów marki SEAT,
- koordynacji marketingu i PR dla marki SEAT,
- zarządzania polską siecią dealerską SEAT S.A.,
- zarządzania procesami posprzedażnymi marki SEAT.
Zakończenie wieloletniej współpracy nastąpiło w skutek jednostronnego oświadczenia, które i zostało doręczone do SEAT S.A. w dniu 7 listopada 2013 r., zgodnie z wymogami hiszpańskiego prawa. Rozwiązanie umowy nastąpiło ze skutkiem natychmiastowym, co oznacza, że od dnia 8 listopada 2013 r. IMC S.A. przestała być oficjalnym importerem samochodów marki SEAT na terenie Rzeczpospolitej Polskiej.
IMC S.A. zdecydowała się jedynie kontynuować współpracę w zakresie dystrybucji oryginalnych części zamiennych marki SEAT, w związku z wykonywaniem swoich obowiązków przez hiszpańskiego producenta.
Tak dramatyczne działanie podjęte przez IMC S.A. jest skutkiem zmiany polityki producenta na polskim rynku. Zmiana jej doprowadziła do ciągłego i długotrwałego blokowania spółki w zakresie dostaw nowych samochodów, rozliczania gwarancji, także tych za które importer już zapłacił polskim przedsiębiorcom tworzącym Sieć Dealerską. W skutek zaplanowanych i konsekwentnych działań ze strony SEAT S.A., spółka IMC S.A. utraciła możliwość zarządzania siecią Dealerska i Serwisową SEAT-a, a także prowadzenia jakichkolwiek działań promocyjnych. W przypadku tych ostatnich, od sierpnia b.r., prowadzone są one na terenie Polski, na szeroką skalę , przez importera należącego bezpośrednio do grupy VW bez wiedzy, zgody i jakichkolwiek uzgodnień ze strony IMC S.A. Co więcej, wszelkie propozycje działań promocyjnych przygotowywane przez IMC S.A. były całkowicie ignorowane przez SEAT S.A.
Dlatego chcąc umożliwić dalszą prawidłową współpracę polskiej sieci Dealerów i Autoryzowanych Serwisów stworzonej w okresie wieloletniej pracy przez IMC S.A. z producentem z Hiszpanii, jej dalszy rozwój, a przede wszystkim pełną satysfakcję Klientów, którzy zdecydowali się na zakup pojazdów tej marki, spółka postanowiła formalnie zakończyć współpracę z spółką SEAT S.A., w wyżej wspomnianym zakresie.
Konsekwentnie do powyższego, IMC S.A. w piśmie skierowanym do Prezesów i Właścicieli Salonów i Autoryzowanych Serwisów SEAT-a, z dnia 08 listopada 2013 r., wyraźnie sugeruje kontakt z nowym importem, powołanym do życia przez koncern VW.
Z Poważaniem,
Jan Krynicki.
Kierownik ds. Public Relations
Iberia Motor Capital Group
Poniżej prezentujemy komentarz firmy Samar, która nieco szerzej opisuje kulisy całej sytuacji.
Jak widać rozwód Iberii z Seatem nie przebiegł w pozytywnych, przyjacielskich relacjach. Od kilku lat Volkswagen, do którego należy też marka Seat, przejmuje w Europie sprzedażhurtową od niezależnych importerów. Na jesieni 2011 r. grupa motoryzacyjna z Wolfsburga wykupiła od JanaKulczyka prawa do dystrybucji w Polsce aut marek Volkswagen, Skoda, Audi i Porsche. Ich sprzedaż powierzonospółce Volkswagen Group Polska (VGP). Jednocześnie na celowniku koncernu znalazła się firma Iberia MotorCompany (IMC), która importem seatów do Polski zajmuje się od 1993 r. W listopadzie 2011 roku IMC otrzymałaod firmy Seat S.A. trzyletnie wypowiedzenie umowy dystrybucyjnej. Jako że sprzedaż seatów nad Wisłą zaczęła wostatnich latach gwałtownie spadać (z 10 tys. sztuk dekadę temu do około 2 tys. sztuk w ubiegłym roku), szefIberii Krystian Poloczek skłonny był wcześniej zakończyć działalność importerską. Oczywiście, w zamian zauzyskanie od Seata odpowiedniego odszkodowania. Mimo wielu miesięcy negocjacji strony nie doszłyjednak do konsensusu w tej sprawie. Dlatego, nie czekając na zakończenie rozmów, Seat powierzył wubiegłym roku tworzenie równoległej działalności importerskiej spółce Volkswagen Group Polska. Ruch tenzapewne miał skłonić Iberię do ustępstw w negocjacjach. Hiszpanie nie przewidzieli, że polska spółka będzie zdeterminacją bronić swoich praw i wystąpi do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie swoich roszczeń wobec Seata.
Iberia osiągnęła jednak tylko przejściowy sukces. Na początku roku sąd zakazał producentowi z Hiszpaniidostarczania samochodów do Polski. Intencją Iberii było wstrzymanie dostaw dla nowego importera. W praktyceokazało się jednak, że sądowy zakaz (przez pomyłkę?) objął także samego wnioskodawcę, czyli IMC. Firma Seatszybko odwołała się od decyzji sądu i już na wiosnę dostawy seatów do Polski zostały przywrócone. Tyle, że ichbeneficjentem jest dziś niemal wyłącznie spółka VGP. Zamówienia na samochody składane przez Iberię,były realizowane w minimalnym zakresie, aż w wakacje tego roku ustały zupełnie. Seat na wielokrotne ponawianepytania w tej sprawie przez IBRM Samar odpowiadał jedynie, że firma prowadzi w Polsce business as usual, coobejmuje także relacje z IMC Chcemy, by nasi klienci nie ucierpieli na zmianie importera. Dbamy nie tylko owizerunek marki, ale także o naszych dealerów i klientów w Polsce. Zapewniamy przy tym dostawy samochodówna polski rynek wyjaśniała enigmatycznie kilka miesięcy temu Marla Dillabough z firmy Seat S.A.
To ostrożne stanowisko Seata nie dziwiło. Latem, po zmianie prezesa firmy Seat, obie strony wznowiłynegocjacje dotyczące ewentualnego wcześniejszego zakończenia działalności importerskiej przez IMC. Decyzjao wypowiedzeniu umowy przez Iberię świadczy, że i ta tura rozmów zakończyła się fiaskiem.
Paweł Janas
IBRM Samar