Z najnowszych danych ACEA, Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów, wynika, że w październiku br. europejski rynek samochodowy kontynuował wrześniowy trend wzrostowy i zamknął sprzedaż na 4,7% plusie.
Choć sprzedaż samochodów osobowych od początku roku jest wciąż mniejsza niż rok temu, to przedstawiciele Exact Systems, firmy kontrolującej części samochodowe, widzą szanse na optymistyczne zakończenie roku. Lepszym wynikiem mogą pochwalić się Polacy, którzy w październiku zarejestrowali o ponad 19% więcej osobówek niż rok temu.
– Najnowsze dane Centralnej Ewidencji Pojazdów to kolejny dowód na to, że wychodzimy z dołka koniunkturalnego. Choć wyniki rejestracji są lekko zawyżane przez zjawisko reeksportu, to na tle całej Unii Europejskiej prezentujemy się bardzo dobrze. Firmy, które stymulują sprzedaż aut, zaczynają być obojętne na doniesienia dotyczące przepisów związanych z odliczaniem podatku VAT, nie czekają na wyklarowanie się sytuacji i udają się na zakupy – mówi Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems, ekspert PIM. – Także ostatnie dane makroekonomiczne pozytywnie nastrajają. Wskaźnik Menadżerów Logistyki PMI polskiego sektora przemysłowego odzwierciedlający poziom nowych zamówień osiągnął w październiku najwyższy wynik od dwóch i pół roku, a pierwsze dane GUS dotyczące PKB za trzeci kwartał pozytywnie zaskoczyły wielu analityków – dodaje Gos.
W Polsce w październiku firmy i konsumenci indywidualni zarejestrowali w CEP 26,6 tys. samochodów osobowych, co oznacza 19,3% wzrost r/r i aż 21% wzrost w porównaniu do września. Łącznie, od początku roku Polacy kupili prawie 240 tys. nowych osobówek (+4,77% r/r).
Drugi miesiąc z rzędu, wzrost w Unii Europejskiej
Dziesiąty miesiąc roku przyniósł kolejny, po wrześniowym, wzrost sprzedaży aut osobowych w Europie. W październiku właścicieli znalazło 1 mln nowych osobówek, czyli o 4,7% więcej niż
w analogicznym okresie rok temu. Choć łącznie po dziesięciu miesiącach europejska mapa sprzedaży i rejestracji pozostaje czerwona (10 mln rejestracji, 3% spadek r/r), to powoli mamy do czynienia ze zmniejszeniem się różnic r/r.
Do głównych rynków, które we wrześniu odnotowały wzrosty należą Francja (+2,6%), Niemcy (+2%) i Wielka Brytania (+4%). Spadki widzimy natomiast jedynie we Włoszech (-5,6%). Dwudziesty miesiąc z rzędu Wielka Brytania może pochwalić się wzrostem sprzedaży i bez wątpienia ten kraj pozostanie „zieloną wyspą” przynajmniej do końca roku – mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju i sprzedaży w Exact Systems.
Wzrosty w Chinach i USA, spadki w Rosji
Liderem sprzedaży samochodów na świecie pozostają Chiny, które w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku sprzedały blisko 14,5 mln samochodów osobowych i wypracowały 15% dynamikę r/r.
W samym wrześniu ze sprzedażą na poziomie 1,61 mln osiągnęły imponujący 24% wzrost r/r. Bardzo dobrze radzi sobie druga potęga motoryzacyjna, czyli Stany Zjednoczone, które w październiku powróciły do wzrostu przerwanego wrześniowym spadkiem (1,2 mln sprzedanych samochodów, +10,6% r/r). Z odwrotnym trendem od kilku miesięcy mamy do czynienia u wschodniego sąsiada UE. Zarówno w październiku jak i od początku tego roku w Rosji sprzedano w sumie mniej samochodów niż w analogicznych okresach ubiegłego roku.
11% wzrostu w 2013 r.
– Zarówno dane makroekonomiczne jak i te dotyczące przemysłu motoryzacyjnego sprawiają, że podtrzymujemy zdanie na temat wzrostu rejestracji nowych pojazdów w Polsce w całym 2013 r. Zapotrzebowanie na części i komponenty do samochodów oraz zatrudnienie powoli rośnie,
a w ślad za tym obserwujemy wzrost popytu wśród klientów instytucjonalnych oraz większą skłonność do zakupów wśród konsumentów. Liczba 290 tys. nowych rejestracji w tym roku, co da nam 11% r/r, wydaje się możliwa – ocenia Paweł Gos.
Interia.pl