Największa fuzja w historii motoryzacji powoli odsłania kulisy całej operacji. Wiadomo już kto będzie kierował konglomeratem Stellantis, który powstał właśnie z połączenia dwóch innych gigantów: Fiat Chrysler Automobiles (FCA) oraz Grupy PSA (m. in. Citroën, Peugeot, Opel). Zdecydowane zwycięstwo w nowych władzach multikoncernu zapewnili sobie managerowie francuskiej Grupy PSA. Na czele Stallantis stanął bowiem dotychczasowy prezes tej grupy Carlos Tavares, zaś 24 jego dotychczasowych współpracowników obsadziło inne kluczowe stanowiska w nowej firmie. Dla managerów FCA pozostało do obsadzenia zaledwie 18 kluczowych stanowisk w Stellantis. Nowe władze zapowiedziały przede wszystkim oszczędności we wszystkich markach (w sumie aż do 6 mld $). Aż 80% tych oszczędności ma pochodzić z obniżania cen u dostawców części, które nowy koncern chce jeszcze skuteczniej negocjować wykorzystując efekt skali.