Alfa Romeo Stelvio – ile kosztuje nowy, włoski SUV i czy jest wart tych pieniędzy
Od ubiegłego roku sprzedaż samochodów Alfy Romeo wzrosła o 1191 proc. To nie literówka – wynik jest teraz lepszy o ponad tysiąc procent. Włosi właśnie pokazali polski cennik jednego z aut odpowiadających za podtrzymanie wysokiej sprzedaży, a ja miałem okazję sprawdzić, jak ono jeździ.
Nowa Alfa Romeo Stelvio – pierwszy SUV, pierwsza jazda
Alfa Romeo Stelvio – o tym modelu było głośno na długo przed jego premierą. SUV-a klasycznej włoskiej marki wyczekiwali wszyscy. Być może to oczekiwanie wynikało bardziej z ciekawości niż z samego pożądania uterenowionego pojazdu od producenta z mocnymi, sportowymi korzeniami, ale ostatecznie – warto było być cierpliwym, bo ostatecznie Alfa Romeo dostarczyło wyjątkową maszynę.
Co w niej takiego niesamowitego? Po pierwsze – charakter. Chociaż Stelvio to kawał rozdmuchanego samochodu, wygląda jak prawdziwa Alfa – ma muskularne nadkola, zadziorne spojrzenie i dobrze wyważoną bryłę. W ostatnim przypadku nie mam na myśli jedynie doskonałego rozkładu mas między osiami, ale także samą dobrze ułożoną stylistykę. Chociaż to duży samochód, tył nie jest ociężały wizualnie.
Bardzo dobrze wygląda również wnętrze, czyli to, co kierowca będzie oglądał przez większość czasu. Deska rozdzielcza jest spójna – nawet duży ekran wkomponowano bardzo zgrabnie. Wszystko ma tu swoje miejsce i jednocześnie wygląda ładnie. Wisienką na torcie jest piękna, szczupła kierownica z wielkimi łopatkami do zmiany biegów. Podobno są większe niż w Lamborghini Huracánie, ale niestety nie mogliśmy porównać tego bezpośrednio.
Fotele są bardzo komfortowe, doskonale trzymają za boki przy dynamicznej jeździe, do której podstępnie prowokuje aż 280 benzynowych koni mechanicznych. Włoska wściekłość jest tu wyraźnie odczuwalna szczególnie po przekręceniu pokrętła DNA w tryb D. Wtedy auto kopie, szarpie i wierzga jak rasowy rumak.
Stelvio to SUV trochę innej kategorii niż te, które doskonale znamy. To nie jest uterenowione auto, któremu ktoś dodał sportowy czy luksusowy pierwiastek. Tutaj wszystko poszło odwrotnie – to auto o sportowym charakterze, któremu nadano dodatkowo cechy pozwalające zjechać z utwardzonych dróg.
Powyższe da się poczuć w trakcie dynamicznego pokonywania krętych wstęg asfaltu. Stelvio skutecznie wgryza się w drogę i zapewnia kierowcy pewność, że ma jeszcze duży zapas. To zasługa nie tylko dobrego zawieszenia i świetnego wyważenia, ale także skutecznie obniżonej masy. Alfa Romeo ma aluminiową pokrywę bagażnika, maskę, zawieszenie i konstrukcje jednostek. Więcej kilogramów udało się zedrzeć ze Stelvio dzięki wałowi napędowemu wykonanemu z kompozytu węglowego.
Nawet mimo tego, że niektóre elementy (jak kratki nawiewów) konkurencja robi z lepszych materiałów, 280-konny silnik nawet w trybie D nie brzmi wystarczająco drapieżnie, a wielkie łopatki do zmiany biegów utrudniają używanie kierunkowskazów, Stelvio to pewny hit. Ten SUV jest prawdziwą Alfą Romeo i to jest najważniejszy wniosek, jaki nasunął mi się po spędzeniu kilku godzin z tą maszyną. Nawet mimo kilku niedoskonałości nie da się go nie pokochać.
Alfa Romeo Stelvio – ceny w Polsce
Wraz z prezentacją modelu w Polsce miało miejsce oficjalne ogłoszenie cenników tej maszyny. Zanim przejdziemy do oficjalnych informacji, wspomnę o tym, czego nigdzie w oficjalnych katalogach nie znajdziecie – o bazowej cenie, która pojawi się dopiero wkrótce. Na razie najtańszym wariantem jest 2,2-litrowy diesel o mocy 180 KM. Jego cena podstawowa to 169 700 zł. Jednak nieoficjalnie wiemy, że wkrótce pojawi się 150-konny wariant wysokoprężny, którego ceny otworzy kwota ok. 160 tys. zł.
Obecnie w ofercie są dwa silniki benzynowe: 2.0 Turbo o mocach 200 (od 171 900 zł) i 280 KM (od 201 900 zł za bogatszą wersję Super). Dostępne są także dwa diesle: 2.2 JTDM 180 (od 169 700 zł) i 210 KM (od 193 700 zł za wersję Super). 180-konny motor wysokoprężny jest jedynym silnikiem, który obecnie Alfa Romeo oferuje w Stelvio napęd RWD. W ofercie nie ma i nie będzie wersji ze skrzyniami ręcznymi, bo w tym segmencie SUV-ów premium tego typu skrzynie po prostu się nie sprzedają.
wp
Czy za rok znów zobaczymy fantastyczne wyniki sprzedaży Alfy Romeo? Byłoby fenomenem, gdyby ponownie wyniósł on ponad tysiąc procent i tego raczej nikt już nawet nie oczekuje. Jednak pewne jest, że SUV Stelvio napędzi sprzedaż i doskonałe wyniki. A to dopiero początek – w drodze są kolejne dwa SUV-y – większy od Stelvio, mniejszy oraz luksusowy sedan. Najbliższe lata będą więc dla Alfy Romeo i dla nas bardzo emocjonujące.
Źródło: www.wp.pl