Rząd powinien systemowo wzmocnić branżę motoryzacyjną

Skierowany do premiera Tuska dezyderat sejmowej Komisji Gospodarki w sprawie systemowego wzmocnienia branży motoryzacyjnej nie został dziś przyjęty, a będzie głosowany na kolejnym jej posiedzeniu.
Powodem jest zamiar wysłuchania opinii przedstawiciela Ministerstwa Finansów, który nie był obecny. W szczególności chodzi o odpowiedź – i przedstawienie symulacji – na jeden z trzech postulatów, zawartych w projekcie dezyderatu.

Zdaniem posłów z tej komisji, do ożywienia rynku produkcji i sprzedaży nowych aut w Polsce może się przyczynić „pełne lub przynajmniej istotne kwotowe lub procentowe zwiększenie możliwości odpisu przez przedsiębiorców podatku VAT” od kosztu zakupu samochodu osobowego, wykorzystywanego na cele firmowe. To oni w 80 proc. decydują o popycie na nowe auta.

Obecnie przedsiębiorcy mogą odliczyć 60 proc. tego podatku, nie więcej niż 6 tys. zł. Nowa propozycja MF zakłada wprowadzenie w 2014 roku progu 50 proc. odpisu, co zdaniem posłów, jedynie w niewielkim stopniu będzie dotyczyło zakładów produkujących samochody w Polsce, a będzie preferowało te droższe z importu.

W dodatku do posłów trafiły rozbieżne szacunki kosztów budżetowych nowego rozwiązania, w porównaniu do pełnego odliczenia VAT.

Według Wojciecha Drzewieckiego z firmy Samar, MF oparło dane na wstępnych danych sprzedaży samochodów za 2012 roku. Z wyliczeń tej firmy wynika natomiast, że w przypadku pełnego odliczenia VAT budżet uzyska mniejsze wpływy, ale w pierwszym roku funkcjonowania nowego systemu. Później bowiem przychody będą rosły, zarówno na skutek większej sprzedaży samochodów, jak i przesunięcia w czasie zwrotu VAT (odsprzedając, przedsiębiorca zwraca go w części, proporcjonalnie przed upływem 5 lat od zakupu). Nie bez znaczenia jest też uproszczenie systemu podatkowego.

Posłowie z Komisji Gospodarki będą domagać się też od premiera przedstawienia informacji na temat kształtu rządowej koncepcji, zapowiadanej od wielu lat, nowych rozwiązań zastępujących podatek akcyzowy od samochodów, a uwzględniających ich parametry ekologiczne.

W projekcie dezyderatu posłowie postulują ponadto prowadzenie systematycznego dialogu z przedstawicielami polskiej branży motoryzacyjnej, w tym uwzględnienia propozycji przedłużenia funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych oraz wcześniejsze omawianie zagrożeń dla rozwoju branży, co pozwoli zmniejszyć ryzyko nagłych zwolnień pracowników, jak miało to miejsce w tyskich zakładach Fiat Auto Poland.

AUTOR:  WNP.PL (PIOTR STEFANIAK)