Jeep od ponad 75 lat wytwarza jedne z najtwardszych samochodów terenowych dostępnych na rynku, więc pomysł zlokalizowania salonu dealerskiego w miejscu dostępnym tylko dla terenówek jest nie tylko oryginalny, ale też w pełni uzasadniony.
Salony sprzedaży samochodów w znanej nam formie istnieją już od ponad 100 lat. Zwykle są położone tak, aby dojazd do nich był maksymalnie ułatwiony. Ludzie z Jeepa wymyślili coś, na co nie wpadł nikt wcześniej – stworzyli pierwszy na świecie salon dealerski pop-up, czyli mobilne biuro, gdzie klienci mogą skonfigurować i zamówić swoje wymarzone auto terenowe.
Na miejsce pierwszego salonu Jeepa dostępnego tylko dla samochodów terenowych wybrano Zatokę Robin Hooda w Wielkiej Brytani. Jest to miejsce oddalone od cywilizacji i nie prowadzi do niego żadna asfaltowa droga.
Mobilny punkt sprzedaży został przyholowany na miejsce przez Jeepa Grand Cherokee w wersji 75-th Anniversary.
Źródło: wp.pl