Na wycofaniu dużych koncernów z Rosji zyska Polska

Lista firm, które wstrzymały działalność lub wycofały się z Rosji jest długa i obejmuje sporo przedsiębiorstw z branży motoryzacyjnej, które w trybie doraźnym uruchamiają produkcję w innych miejscach.

Personnel Service wskazuje, że od wybuchu wojny w Ukrainie tylko w branży motoryzacyjnej pojawiło się ok. 2 tys. dodatkowych miejsc pracy, a sektorów, które będą zwiększać swoje moce produkcyjne w Polsce może być więcej.

Już teraz listę firm europejskich, amerykańskich, a także azjatyckich, które wstrzymują działalność lub wycofują się z Rosji i z Białorusi, tworzą setki podmiotów. To m.in. przedsiębiorstwa z sektora automotive, przemysłu ciężkiego czy spożywczego.

– Z Rosji i Białorusi wycofywane jest tysiące zamówień, które w części będą realizowane w innych miejscach, w tym również w naszym kraju. Ten trend już powoli zaczyna być widoczny głównie w produkcji motoryzacyjnej i spożywczej. To dobra informacja dla naszego rynku, zwłaszcza z punktu widzenia dużego napływu uchodźców z Ukrainy, w tym głównie kobiet. Jeżeli powstaną u nas dodatkowe miejsca pracy, będzie to też szansa dla nich na znalezienie zatrudnienia. Zwłaszcza, że obowiązuje już w naszym kraju specustawa, która otwiera dla uchodźców rynek pracy – mówi Krzysztof Inglot, ekspert Personnel Service.

Od wybuchu wojny w Ukrainie, 24 lutego br., setki firm ogłosiły, że wstrzymują działalność lub wycofują się z Rosji i Białorusi. To duże przedsiębiorstwa takie jak m.in. Danone, Pepsi, Volkswagen, Audi, Apple, Amazon, Boeing, Daimler, Dell, Lidl czy DHL. Już teraz widzimy, że część tych firm szuka miejsc, w których może realizować swoje zamówienia wycofane z Rosji. Ich oczy często są zwrócone w stronę Polski.

– Polskie przedsiębiorstwa świetnie poradziły sobie w obliczu kryzysu wywołanego przez COVID-19, czym udowodniły swoją niezwykłą wartość w regionie. Nasi menadżerowie skutecznie przeprowadzili zespoły przez czas pandemii, produkcja rosła, bezrobocie malało. Potrafiliśmy sprawniej niż inne kraje dostosować się do panujących warunków, co teraz zdecydowanie działa na naszą korzyść. Możemy zakładać, że firmy, które wycofały się z Rosji, będą się rozglądać za możliwością zwiększenia mocy produkcyjnych w Polsce – ocenia Rafał Baniak, prezes zarządu Pracodawców RP.

Z obserwacji Personnel Service wynika, że firmy, które wycofały lub wstrzymały działalność w Rosji i Białorusi, tworzą teraz miejsca pracy w Polsce. 

Wyróżnia się sektor automotive, gdzie od wybuchu wojny w Ukrainie pojawiło się ok. 2 tys. dodatkowych miejsc pracy. To wszystko dlatego, że z Rosji wycofują się najwięksi producenci jak m.in. Volkswagen, Volvo Cars, Aston Martin, Jaguar Land Rover, BMW, Daimler. Rezygnują też zagraniczni producenci i dostawcy komponentów, wśród nich Magna i Aptiv.

Motoryzacja to jednak nie jedyny sektor, w którym powstaje więcej miejsc pracy. Zwiększone zapotrzebowanie na pracowników widać także m.in. w branży spożywczej, przemyśle ciężkim, sektorze stoczniowym czy nawet produkcji pociągów. 

Źródło: www.evertiq.pl