6 osób nie żyje, a ponad 100 zostało rannych – jedną z kobiet oślepiły odłamki wybuchającej poduszki. Japoński koncern Takata ogłosił gigantyczną akcję serwisową, która dotyczy ponad 30 mln samochodów.
Akcja serwisowa, która dotyczy 34 mln samochodów, jest wynikiem śledztwa przeprowadzonego w sprawie jakości poduszek powietrznychwyprodukowanych przez japońską firmę Takata. Według agencji Reutera, producent nie podał jasnej przyczyny potencjalnej awarii. Wiadomo, że chodzi o poduszki czołowe kierowcy i pasażera oraz boczne.
Eksperci Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) ustalili natomiast, że przyczyną awarii może być wilgoć, która po pewnym czasie dostaje się do systemu napełniania poduszek gazem. Wcześniej w wyniku dochodzenia na rynku japońskim zdiagnozowano zastosowanie wadliwego materiału pirotechnicznego w wybranych napełniaczach poduszek powietrznych.
Poduszki produkowane przez japońska firmę Takata stosowało 11 producentów samochodów – na liście jest m.in. Honda i Daihatsu (obie firmy ogłosiły, że wzywają do kontroli 5 mln aut), Ford i General Motors.
Część z tych samochodów trafiła także do Europy. W Polsce akcję kontrolną dotyczącą poduszek powietrznych ogłosiły niedawno Toyota i Nissan. Masz takie auto? CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>
Wadliwie działające poduszki powietrze były w USA przyczyną 6 ofiar śmiertelnych. Ponad 100 osób zostało rannych – wśród nich jest Stephanie Erdman, która zeznawała przed komisją senatu USA. Kobieta przestała widzieć na prawe oko – oślepił ją odłamek z wybuchającej poduszki firmy Takata.