Bez podwyżek opłat za badania czeka nas katastrofa

Jolanta Źródłowska, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów: Kwestia braku zmiany tabeli opłat jest nieakceptowalna i godzi w bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Przedsiębiorcy, prowadzący stacje kontroli pojazdów, są w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, a problemy pogłębiają się z każdym miesiącem. Tymczasem słyszymy, że od lipca czekają nas kolejne podwyżki cen za energię i za gaz, a najniższe wynagrodzenie od lipca to już 4 300 zł.

Paweł Janas, IBRM SAMAR: Jakie cele chciałaby Pani Prezes zrealizować, stając na czele PISKP? Czy będą one bardzo różniły się od dotychczasowej strategii Izby? 

Jolanta Źródłowska, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów: Jestem przedsiębiorcą czynnie prowadzącym stację kontroli pojazdów. Swoją rolę w Izbie zawsze będę postrzegać przez pryzmat moich osobistych doświadczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej. Najistotniejszym celem w najbliższej przyszłości jest zaś doprowadzenie do urealnienia opłat za badania techniczne pojazdów, obowiązujących bez zmian już od blisko 20 lat. To jednak nie wszystko. Jednym z najważniejszych dla mnie celów jest konsolidacja środowiska i zwiększenie liczby członków naszej organizacji. Bardzo ważne są ponadto szkolenia diagnostów oraz tworzenie warunków do tego, aby do branży przychodzili młodzi ludzie. Obecnie ponad 60 proc. diagnostów ma ponad 50 lat, a tylko ok 3 proc. spośród nich jest poniżej 30 roku życia. Dziś stacja kontroli pojazdów nie jest atrakcyjnym finansowo pracodawcą dla młodych ludzi i trzeba to zmienić. Chcąc mieć wykwalifikowaną kadrę, pracodawcy muszą także zrozumieć, że na szkoleniu diagnostów nie można oszczędzać. 

Wspomniała Pani o wieloletnich zmaganiach branży o waloryzację opłat za badania techniczne pojazdów. Ostatnio diagności zyskali wsparcie ze strony Senatu, który zalecił Ministerstwu infrastruktury potraktowanie tego problemu priorytetowo. Czy to oznacza, że wreszcie pojawiło się światełko w tunelu? 

Sytuacja braku zmiany tabeli opłat jest nieakceptowalna i godzi w bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Przedsiębiorcy prowadzący stacje kontroli pojazdów są w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, a problemy pogłębiają się z każdym miesiącem. Tymczasem słyszymy, że od lipca czekają nas kolejne podwyżki cen za energię i za gaz, a najniższe wynagrodzenie od lipca to już 4 300 zł. Liczymy więc, że stanowisko senackiej komisji infrastruktury przyspieszy działania Ministerstwa Infrastruktury dotyczące zmiany tabeli opłat. Uważamy, że takie działanie realnie może przyczynić się do zmiany nieakceptowalnego obecnie stanu rzeczy w tym zakresie. Pomimo naszych starań, ostatnie osiem lat nie przyniosło przełomu. W związku z obecnymi zmianami politycznymi liczymy na to, że politycy wsłuchają się w głos przedsiębiorców i podejmą kroki zmierzające do urealnienia opłat za badania techniczne. Informacje, które napływają z obecnie resortu infrastruktury wskazują, że trwają analizy zasadności podwyżek i możliwych mechanizmów obliczania nowych stawek. Pragnę zauważyć, że stacje kontroli pojazdów pełnią niezmiernie ważną rolę w systemie bezpieczeństwa pojazdów. Wierzę, że w końcu nastąpi konieczna zmiana i te podwyżki nastąpią, bo w innym przypadku czeka nas katastrofa systemu badań technicznych, a to w efekcie będzie miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Projekt nowelizacji ustawy „Prawo o ruchu drogowym” zakładał reformę systemu badań technicznych pojazdów w Polsce. Zmieniane przepisy miały objąć dwie grup odbiorców tzn. kierowców oraz środowisko stacji kontroli pojazdów, czyli przedsiębiorców i diagnostów. Co według Pani wiedzy dzieje się obecnie z tym projektem i generalnie – z ciągnącymi się przez długie lata próbami reformy systemu badań technicznych? Jakich zmian oczekiwaliby diagności i jaka jest szansa na ich wdrożenie? 

Docierają do mnie wiadomości o tym, że toczą się pracę legislacyjne nad ustawą zmieniającą system badań technicznych. Obecnie nie znam jednak szczegółów, zatem bardzo trudno jest mi odnieść się do tych informacji. Nie jestem przeciwna zmianom systemu badań technicznych, natomiast należy wiedzieć, że te zmiany będą miały wpływ na dekady działalności SKP. Mam nadzieje, że na etapie konsultacji społecznych uda się wypracować takie przepisy, które będą faktycznie służyły zapewnieniu bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zapewne od 1 czerwca 2024 r. kierowcy mogą się spodziewać istotnych zmian w przeprowadzaniu badań technicznych niektórych pojazdów. Nowelizacja obecnych przepisów ma ułatwić proces badania technicznego, umożliwiając jego przeprowadzenie także poza stacją kontroli pojazdów. Jak Pani ocenia te zmiany?

Na początku warto zaznaczyć, że faktycznie zapis ustawy Prawo o ruchu drogowym od 1 czerwca 2024 r. wprowadza możliwość, ale nie obowiązek, przeprowadzania badań technicznych ciągników rolniczych poza stacjami kontroli pojazdów. Realnie jednak przepisy te nie będą funkcjonowały bez aktów wykonawczych, które doprecyzują sposób przeprowadzenia badania technicznego czy też elementy wyposażenia mobilnego do ich wykonywania. Realny termin funkcjonowania przepisów to jesień tego roku. Ale czy na pewno? To będzie uzależnione od opłacalności tych badań i tego, czy przedsiębiorcy zdecydują się na zainwestowanie swoich pieniędzy. W przeciwnym razie firmy nie będą chciały skorzystać z nowych uregulowań, tym bardziej, że nadal nie mamy nowego cennika i stacje nie mają środków na rozwój. 

W tym roku obchodzą Państwo 20-lecie istnienia organizacji, w której aktywnie działa Pani od wielu lat. Jakie są największe osiągnięcia PISKP w tym okresie?

W ciągu ostatnich dwudziestu lat działalności Izby udało się przeprowadzić wiele inicjatyw ważnych dla całego środowiska. Opiniowaliśmy rozporządzenia i ustawy związane z prawem o ruchu drogowym, czynnie uczestniczyliśmy też – z wieloma sukcesami – w procesie ich tworzenia. Braliśmy udział w licznych spotkaniach w Ministerstwie Infrastruktury, Ministerstwie Cyfryzacji, w posiedzeniach komisji parlamentarnych. Staramy się kreować świadomość użytkowników pojazdów w zakresie tego, czym są badania techniczne i jaką rolę pełnią one w systemie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nie można zapominać, że działalność Izby to także bieżące porady prawne i techniczne dla zrzeszonych przedsiębiorców. Przez te dwie dekady pomogliśmy naprawdę wielu przedsiębiorcom i ich pracownikom. Prowadzimy od wielu lat, z dobrym wynikiem szkolenia dla kandydatów na diagnostów. Przez nasz ośrodek szkolenia przewinęło się około 3 tysięcy przyszłych diagnostów. Przedsiębiorcy prowadzący stacje kontroli pojazdów spotykają się z nami cyklicznie, każdej jesieni na spotkaniach szkoleniowych organizowanych na terenie całego kraju. Od 18 lat corocznie organizujemy kilkudniową konferencję, która jest przestrzenią, gdzie zaproszeni goście oraz wybitni specjaliści mogą podzielić się z naszym środowiskiem wiedzą i doświadczeniami w zakresie badań technicznych pojazdów. Od wielu lat funkcjonują nasze ośrodki regionalne. Drugą dekadę wydajemy miesięcznik poświęcony stacjom kontroli pojazdów, warsztatom i technice motoryzacyjnej tj. „Serwis Motoryzacyjny”. 

Źródło: SAMAR