W środę, 8 maja, L’Unione Sarda, włoska gazeta wydawana na Sardynii, poinformowała o pożarze fabryki firmy Alpitronic w miejscowości Bolzano.
We włoskim Bolzano doszło do poważnego pożaru — w płomieniach stanęła fabryka stacji ładowania samochodów elektrycznych firmy Alpitronic, która jest dostawcą rozwiązań ładowania DC dla pojazdów elektrycznych, a w jej siedzibie w Bolzano znajduje się centrum badawczo-rozwojowe firmy, zakłady produkcyjne oraz centrum napraw serwisowych.
Władze miasta zdecydowały się zamknąć przestrzeń powietrzną nad Bolzano, a mieszkańcom nakazano zamknąć wszystkie okna.
„Bardzo wysoka kolumna czarnego dymu unosi się nad Bolzano po dużym pożarze, który wybuchł w strefie przemysłowej Piani. Płomienie wybuchły w fabryce Alpitronic, światowego lidera w produkcji stacji ładowania samochodów elektrycznych” — pisze L’Unione Sarda.
Według sardyńskiej gazety, wszyscy strażacy z Bolzano i okolic zostali wezwani do gaszenia pożaru. Na miejsce wezwano również techników z Agencji Ochrony Środowiska.
„Sytuacja jest pod kontrolą, a jedynym środkiem ostrożności, jaki należy podjąć, jest pozostawienie zamkniętych okien w pobliżu” — zakomunikowała gmina.
Sytuację skomentowała również firma Alpitronic na swojej stronie internetowej.
„Dziś rano doszło do poważnego pożaru w Alpitronic w Bolzano, na szczęście bez wyrządzenia szkód ludziom. Obecnie pożar jest pod kontrolą, a pozostałe operacje gaśnicze są w toku. Pożar nie wpłynął na działalność Alpitronic” – pisze firma.
Alptronic poinformował, że nie jest w tej chwili w stanie wydać oświadczenia na temat przyczyny pożaru lub zakresu szkód, wciąż czeka na wyniki dochodzenia prowadzonego przez właściwe organy.
„Uszkodzenia dotknęły część magazynu byłej spółdzielni rolniczej „Laurin”, która jest w trakcie konserwacji i nie jest jeszcze używana. Produkcja, badania i rozwój oraz działalność administracyjna nie zostały naruszone. Pracownicy z pobliskich biur są bezpieczni i będą tymczasowo pracować z domu” – czytamy dalej na stronie firmy.
Źródło: evertiq.pl