Niemiecka spółka General Motors zainwestuje 130 mln euro w rozbudowę swojej fabryki silników w węgierskim mieście Szentgotthard. Opel zbuduje tam także nową fabrykę silników Diesla.
– To inwestycja bez precedensu – cieszył się premier Węgier Viktor Orbán na konferencji prasowej z wiceprezesem Opla Joachimem Koschnicke. We wtorek wieczorem w Budapeszcie ta niemiecka spółka amerykańskiego koncernu GM zapowiedziała, że rozbuduje swoją fabrykę silników w węgierskim mieście Szentgotthard. We wrześniu zeszłego roku otwarto ten zakład zbudowany kosztem 500 mln euro, a do 2015 r. ma planowo zatrudnić w nim 800 pracowników.
Teraz Opel zapowiedział, że dodatkowo zainwestuje w Szentgotthard 130 mln euro, aby zwiększyć jego powierzchnię o 1600 m kw. i produkcję silników o 100 tys. sztuk rocznie.
Ta dodatkowa inwestycja pozwoli zatrudnić kolejne 160 pracowników.
– To będzie jedna z najnowocześniejszych w świecie fabryk silników – podkreślił Koschnicke.
Wkrótce w Szentgotthard Opel zamierza jeszcze otworzyć nową fabrykę silników Diesla – poinformowało biuro prasowe premiera Węgier.
W 2012 r. fabryka Opla na Węgrzech wyprodukowała 293 tys. silników, o 30 proc. więcej niż rok wcześniej.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz