– Daniel Abt i René Rast – dwóch bohaterów GP Ice Race – Audi e-tron FE04 i Audi RS 5 DTM po raz pierwszy na oponach z kolcami – Walter Röhrl za kierownicą Audi Sport quattro trzecim członkiem ekipy czterech pierścieni podczas pokazu |
Zell am See, 21 stycznia 2019 r. Spektakularne widowisko w Austrii: podczas imprezy GP Ice Race w austriackim Zell am See, w temperaturach znacznie poniżej zera, dwóch kierowców Audi: Mistrz klasyfikacji zespołowej Formuły E Daniel Abt oraz Mistrz serii wyścigów DTM René Rast, dało wspaniały pokaz umiejętności na śniegu i na lodzie. W pokazie organizowanym przez Audi Sport wzięła również udział legenda rajdów Walter Röhrl oraz gwiazda freestylowego narciarstwa Benedikt Mayr. |
Takie obrazy popłynęły w świat: podczas pierwszej po długiej przerwie edycji odrodzonego lodowego wyścigu w Zell am See, trio sportowych kierowców Audi zachwyciło zgromadzoną publiczność. Za sterami Audi e-tron FE04, w którym team Audi Sport ABT Schaeffler zdobył mistrzostwo sezonu 2017/2018 serii wyścigów Formuła E zasiadł Daniel Abt. Audi RS 5 DTM poprowadził René Rast, a w historycznym Audi Sport quattro pojechał Rajdowy Mistrz Świata Walter Röhrl.
„To był przemiły weekend, z fantastyczną atmosferą i wspaniałą publicznością” – powiedział Daniel Abt. „Po raz pierwszy miałem okazję poprowadzić bolid Formuły E na lodzie. Niesamowite przeżycie! Zabawa była przednia – zwłaszcza gdy mogłeś zobaczyć miny kibiców w momencie wchodzenia w zakręt i driftu wprost na nich. Mam nadzieję, że również w przyszłym roku będę miał okazję udziału w tym wspaniałym wydarzeniu.” Daniel Abt spróbował również swych sił w konkurencji sprawnościowej, w której samochód ciągnął narciarza. Od ostatniego weekendu zawodnik narciarskiego freestyle’u Benedikt Mayr jest pierwszym w historii człowiekiem ciągniętym po śnieżnym torze za bolidem Formuły E. „Świetna zabawa! Teraz z pewnością odwiedzę jakiś wyścig Formuły E” – powiedział później Mayr. Mistrz serii DTM René Rast miał o wiele trudniej. Podczas gdy opony Audi e-tron FE04 wyposażone zostały w długie kolce rajdowe, on ze względu na to, że samochody DTM mają dość wąskie nadkola, musiał wystąpić z oponami o kolcach znacznie krótszych. „Przy krótkich kolcach, z silnikiem o mocy 500 KM i z napędem na tylną oś, miałem nieco problemów z trakcją” – śmieje się Rast. „Pomimo tego, prowadzenie samochodu DTM na śniegu i na lodzie to było bardzo ciekawe doświadczenie.” |
Strona główna
AUTOMOTIVE Publiczność zachwycona występami kierowców wyścigowych Audi na śniegu i lodzie