Włosi znani są ze swojego zamiłowania do pięknych samochodów, co widać choćby w ilości firm, zajmujących się projektowaniem niezwykłych wersji seryjnych samochodów. Jedną z nich jest Zagato.
Firma ta została założona w 1919 roku przez Ugo Zagato, a jej siedziba znajduje się w mieście Rho, będącego częścią mediolańskiej metropolii. Specjalizuje się ona w projektowaniu niezwykłych nadwozi dla seryjnych samochodów. Jej niewątpliwym wyróżnikiem jest fakt, że jako ostatnia taka firma, Zagato pozostaje we włoskich rękach.
Mieliśmy niedawno okazję odwiedzić siedzibę tego producenta i przyjrzeć się bliżej zaprojektowanym przez niego pojazdom. A przyznać trzeba, że Zagato ma na swoim koncie imponującą ilość nietuzinkowych projektów.
Znajdziemy wśród nich na przykład Lancię Delta Zagato Hyenę – niespełna 4-metrowe coupe, bazujące na Delcie, napędzane silnikiem o mocy 250 KM. Obok niego stoi Lamborghini Canto – prototyp, który miał przerodzić się w następcę Diablo. Został jednak odrzucony przez Ferdinanda Piecha (w momencie przejęcia Lamborghini przez Audi), jako zbyt mało agresywny jak na Lamborghini. Mieliśmy także okazję przyjrzeć się bajecznemu Zagato Maserati Mostro, zaprezentowanemu zaledwie rok temu.
Zagato nie ogranicza się jednak do przerabiania samochodów włoskich – mają oni na swoim koncie także Bentley’a Continentala GTZ Zagato oraz Astona Martina DB7 Zagato. Mogliśmy także przyjrzeć się bliżej Astonowi Martinowi Virage Shooting Brake Zagato – jednemu z trzech modeli powstałemu z okazji 100-lecia brytyjskiej marki.
Moglibyśmy jeszcze długo wymieniać niezwykłe projekty Zagato. Na koniec ciekawostka – ponieważ Zagato zmienia jedynie nadwozie, bez ingerencji w podzespoły auta, samochody te mogą dalej korzystać z oryginalnych dowodów rejestracyjnych (po dopisaniu do nazwy modelu „Zagato”). Wymóg ponownej homologacji pojazdu obowiązuje dopiero po przekroczeniu liczby 9 wyprodukowanych egzemplarzy.
Źródło: www.interia.pl