Posłowie rozpatrzyli w drugim czytaniu rządowy projekt nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji oraz niektórych innych ustaw. Branża i część opozycji apelują o odrzucenie dokumentu.
Podczas obrad Sejmu rządowy projekt ostro krytykowała część opozycji. – Klub Prawo i Sprawiedliwość nie poprze proponowanego projektu ustawy, uznając wprowadzane zmiany za ograniczające rozwój przedsiębiorczości w branży i niespełniające oczekiwań przedsiębiorców ponoszących nakłady na realizację wyznaczonych celów bez stosownego wsparcia ustawowego – grzmiał poseł Edward Czesak.
Wtórowała mu klubowa koleżanka. – Gdzie jest stabilność prawa? Jak ministerstwo uważa, które z zaproponowanych rozwiązań zawartych w tym projekcie ustawy ograniczą szarą strefę, a może wzmocnią one szarą strefę i po prostu szara strefa będzie jeszcze większa aniżeli dotychczas? – pytała Maria Nowak.
Przypomnijmy! Zmiany wdrażają do polskiego prawa dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/53/WE. Nowelizacja – zdaniem strony rządowej – ma na celu likwidację tzw. szarej strefy demontażu pojazdów, a tym samym wsparcie legalnych stacji. Projekt zobowiązuje podmioty profesjonalnie wprowadzające pojazdy na rynek polski (w tym np. dealerów samochodowych i właścicieli komisów) do organizowania krajowej sieci zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji. Zgodnie z projektem ustawy, podmioty wprowadzające więcej niż 1000 pojazdów rocznie będą zobowiązane do zapewnienia sieci składającej się, z co najmniej 3 stacji demontażu lub punktów zbierania pojazdów w województwie – oznacza to konieczność zapewnienia co najmniej 48 stacji. Wprowadzający mniej niż 1000 pojazdów rocznie będą zobowiązani do zapewnienia sieci składającej się co najmniej z 3 stacji demontażu lub punktów zbierania pojazdów, położonych w różnych miejscowościach.
Projektowane zmiany przewidują też, że właściciele komisów i osoby indywidualne zostaną zwolnieni z opłaty recyklingowej, w wysokości 500 zł, ponoszonej za każdy używany pojazd sprowadzony do Polski. Projekt wprowadza też generalną zasadę, że prowadzący stacje demontażu – przy przyjmowaniu pojazdu wycofanego z eksploatacji zarejestrowanego w kraju Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego – nie będą pobierać opłaty od jego właściciela. Jednocześnie projekt określa wyjątki od tej zasady.
W odniesieniu do prowadzących stacje demontażu proponowane zmiany wprowadzają opłaty za nieosiągnięcie wymaganego poziomu odzysku i recyklingu pojazdów. Opłata taka będzie wnoszona do urzędu marszałkowskiego, a następnie przekazywana do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Wpływy z niej, w wysokości 5 proc., będą dochodem województwa. Ponadto, przepisy zobowiązują NFOŚiGW do przeznaczania środków pochodzących z kar i opłat m.in. na wspieranie działań zapobiegających nielegalnemu demontażowi.
Jak poinformowano na stronie internetowej Sejmu,Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęła projekt z poprawkami doprecyzowującymi oraz legislacyjnymi. Zaproponowała m.in. zmniejszenie stawki opłaty za nieosiągnięcie wymaganego poziomu odzysku i recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Komisja zmieniła też datę wejścia w życie nowych przepisów z 1 lipca 2015 r. na 1 stycznia 2017 r. W imieniu komisji na posiedzeniu Sejmu sprawozdanie przedstawił poseł Tadeusz Arkit z Platformy Obywatelskiej.
Trzecie czytanie projektu ustawy odbędzie się w bloku głosowań, w piątek 24 kwietnia
IBRM Samar, PJ