Inżynierowie niemieckiego producenta pracują nad nową techniką oświetlania przestrzeni przed autem. Chodzi o reflektory, które świecą tam gdzie pada wzrok kierowcy. Jak to możliwe?
Nowe reflektory Opla są połączone z czujnikami monitorującymi oczy kierowcy 50 razy na sekundę. Efekt? Silniczki montowane w oświetleniu odpowiadają za zmianę kierunku wiązki światła w zależności od tego, gdzie aktualnie patrzy kierowca.
Wiadomo, że światła nie będą natychmiastowo podążać za każdym szybkim spojrzeniem, by uniknąć gwałtownego oświetlania w różnych kierunkach. Opel chce także montować zewnętrzne czujniki wykrywające pojazdy jadące z naprzeciwka, aby unikać oślepiania.
Niewykluczone, że w przyszłości rozwiązanie to będzie stosowane w seryjnych pojazdach.
Motofakty.pl,
Autor: (mm)