Zakup samochodu to poważna inwestycja. Dlatego wybór nie jest łatwy. Producenci oferują szeroki wachlarz modeli, a skutki decyzji, którą podejmiemy, będziemy odczuwać przez kilka kolejnych lat. Najlepszą pomocą dla nabywcy są opinie tych, którzy już użytkują wybrane przez nas auto. Których marek zmotoryzowani nie polecają?
Amerykański serwis thecarconnection.com, który pomaga w wyborze konkretnego modelu i pozwala na przeglądanie ofert, zapytał swoich użytkowników o wrażenia dotyczące posiadanych samochodów. Na podstawie tych ankiet stworzono listę marek, których nie polecają zmotoryzowani zza wielkiej wody. Na piątym miejscu tego zestawienia znalazł się Scion. Należąca do Toyoty marka została stworzona w 2002 roku jako oferta skierowana do Amerykanów. Ci jednak nie wyrażają się o niej zbyt pochlebnie. Tylko niespełna 26 proc. posiadaczy aut tej marki jeszcze raz kupiłoby produkt z gamy Sciona. Użytkownicy zarzucają swoim samochodom słabą jakość wykończenia i awaryjność. O ile w pierwszą z tych wad łatwo uwierzyć, druga jest co najmniej zastanawiająca. W końcu Toyota od lat jest w gronie marek oferujących samochody charakteryzujące się najwyższą wytrzymałością.
Czwarte miejsce w niechlubnym zestawieniu zajmuje Jaguar. Angielska legenda przekonała do siebie tylko 25 proc. użytkowników. Pozostali są zdania, że samochody Jaguara są zbyt drogie w utrzymaniu. Czy zarzut ten jest słuszny? Należy pamiętać, że mamy do czynienia z marką ekskluzywną. Najtańszy model spod znaku dzikiego kota – XF – na polskim rynku wyceniono na 209,5 tys. zł w wersji podstawowej; najdroższy – XK – na 481,5 tys. zł. Wydaje się więc, że osoba, która decyduje się na taki zakup, powinna być przygotowana na wysokie koszty utrzymania samochodu.
Pierwszą trójkę zestawienia otwiera Dodge, którego samochody ponownie kupiłoby niespełna 23 proc. użytkowników. Należąca do Chryslera amerykańska marka z założenia oferuje samochody nieco gorzej wyposażone, ale za to dysponujące większą mocą i tańsze. Użytkownicy zarzucają im słabej jakości wykończenie oraz awaryjność. Jeśli jednak świadomie wybieramy tańszą markę, pierwszej z tych wad po prostu należy się spodziewać.
Należący do koncernu Fiata Chrysler znalazł się na drugim miejscu rankingu. Tylko 22,7 proc. właścicieli aut tej marki ponownie by się na nią zdecydowała. Jest tak przede wszystkim ze względu na niestabilną pozycję marki, a także niewielki wybór modeli. Rzeczywiście, Chrysler ma w swojej ofercie tylko cztery samochody: dwa sedany należące do segmentu D i E oraz zbudowany na ich bazie kabriolet i vana.
Najgorzej ocenioną marką w amerykańskim rankingu jest Mitsubishi. Dla wielu zmotoryzowanych może to być niespodzianka. W końcu samochody tej japońskiej firmy uchodzą za jedne z najmniej awaryjnych i paliwożernych, a dodatkowo wolno tracą na wartości. Mimo to tylko 21,8 proc. użytkowników tych aut w USA kupiłoby je po raz drugi. Dlaczego? Amerykanie wskazują na niską jakość wykończenia, a także słabą dostępność części zamiennych. W pierwszym przypadku trudno nie zgodzić się z tym osądem. Wnętrza aut Mitsubishi, choć dobrze spasowane, nie grzeszą zbyt wysoką jakością użytych materiałów. Co do części zamiennych, w Europie można je znaleźć bez trudu, ale ich ceny mogą przyprawić o zawrót głowy. Na szczęście nie są zbyt często potrzebne.
tb/mw/tb, moto.wp.pl