Coroczny Salon Samochodowy w Genewie to największe targi motoryzacyjne na świecie. Poprzedzona dwoma dniami dla prasy impreza jest otwarta dla zwiedzających od 6 do 16 marca. W Szwajcarii prezentują się wszystkie najważniejsze marki oferowane w Europie, co również w tym roku przekłada się na kilkadziesiąt premier. Wśród nowości znajdują się miejskie auta na każdą kieszeń, luksusowe supersamochody i niesamowite modele koncepcyjne pokazujące jak będzie wyglądać przyszłość motoryzacji.
To już 84 edycja Salonu Samochodowego w Genewie. Na targach swoje produkty prezentuje 250 firm z 30 krajów. Oprócz producentów samochodów można zwiedzać stoiska firm zajmujących się wszelkimi aspektami motoryzacji jak opony, różne części samochodowe i nowe rozwiązania technologiczne. Organizatorzy przewidują, że hale targowe obejmujące imponujące 110 000 m2, odwiedzi łącznie 700 000 osób z całego świata, w tym 10 000 dziennikarzy. Atrakcją, która najbardziej przyciąga na Salon Samochodowy w Genewie są premiery nowych modeli. Jakie debiuty zatem można zobaczyć w Szwajcarii?
Z uwagą na nowe modele powinny spojrzeć osoby poszukujące małego miejskiego auta. Swoją premierę w Genewie ma druga generacja francusko-japońskich trojaczków, czyli nowe Toyota Aygo, Peugeot 108 i Citroen C1. O klientów na pewno powalczy też trzecia odsłona popularnego Renault Twingo, która wzorem swoich poprzedników otrzymała ciekawie wyglądające nadwozie. Kolejną japońską propozycją wśród najmniejszych aut jest Suzuki Celerio. Uzupełnieniem premier segmentu A jest modnie prezentujący się Opel Adam Rocks i uterenowiony Fiat Panda Cross. Włoskie auto jako jedyne w swojej klasie może pochwalić się tak dobrymi możliwościami poza ubitymi szlakami. Nieco większą propozycją jest Audi S1, które ma być najszybszym modelem w segmencie B.
Nowi gracze pojawili się również wśród najpopularniejszego w Europie segmentu, czyli kompaktów. Do najważniejszych premier należy na pewno Ford Focus po liftingu, który otrzymał nowy przód i przeprojektowane wnętrze. Mniej popularnym, ale przełomowym modelem będzie Volkswagen Golf GTE, czyli sportowa hybryda. Po modelach GTI i GTD przyszedł czas na trzeciego brata, który wraz z nowym napędem pokazuje, że niemiecka marka jest zdecydowana rozwijać technologię hybrydową. Genewską ciekawostką jest też chiński Qoros 3 w nowych wersjach nadwoziowy, który ma być pierwszym samochodem z Kraju Środka odnoszącym sukces w Europie. Czy tak się stanie? Zobaczymy.
Zwiedzając Salon Samochodowy w Genewie nie patrzymy jedynie na popularne modele, które wkrótce w dużych liczbach pojawią się na drogach. To również okazja, aby poznać bardziej luksusowe modele. Audi zaprezentowało trzecią generację modnego sportowego TT, BMW 4-drzwiową wersję serii 4, natomiast Mercedes flagową Klasę S w odmianie coupe. Lexus przygotował coś dla trzech grup klientów. Liftingowany CT 200h oprócz sporych zmian stylistycznych przeszedł też duże poprawki techniczne. Jeszcze większą uwagę przykuwa SUV nazwany NX i 450-konne coupe RC F.
Swoich mocnych przedstawicieli ma również klasa supersamochodów. W Genewie zaprezentowano długo oczekiwanego następcę Lamborghini Gallardo, czyli model Huracan, który wygląda jak nieco ułagodzony Aventador. Konkurencja, czyli Ferrari, również nie śpi. W Szwajcarii Włosi pokazali nową Californię T, której najważniejszym elementem jest turbodoładowany silnik – pierwszy od niemal 30 lat. Swój trzeci samochód w ofercie zaprezentował McLaren z modelem 650S o mocy… 650 KM. Prawdziwą perłą jest jednak Koenigsegg One:1, czyli prawdopodobnie najszybszy samochód na świecie. 1360 KM pod maską i 1360 kg masy, to wartości, które mówią same za siebie.
Są jednak samochody, które pobudzą wyobraźnię jeszcze bardziej niż najszybsze superauta – są to modele koncepcyjne. Wśród genewskich premier znajdziemy Skodę VisionC, czyli sportową limuzynę przypominającą Audi A5. Patrząc na samochód czeskiego producenta warto jednak zapomnieć na chwilę o sportowym nadwoziu, a skupić się na szczegółach, gdyż jest to zapowiedź stylistyki wszystkich przyszłych modeli Skody. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Volvo Concept Estate, które pokazuje jak marka słynąca z praktycznych kombi widzi swoją przyszłość. Wśród sporej liczby konceptów warto również zwrócić uwagę na Mazdę Hazumi zapowiadającą nową „dwójkę”, miejskiego SUV-a od Volkswagena, czyli model T-Roc i sportowego Hyundaia PassoCorto, który przyprawi o szybsze bicie serca prawdziwych fanów motoryzacji.
Salon Samochodowy w Genewie to niezapomniana impreza, która zachwyca mnogością stoisk, liczbą premier i możliwością bliższego zapoznania się z setkami samochodów. Podejście praktyczne pozwala porównać samochody ze sobą, ale dużo ważniejsza wydaje się po prostu możliwość obcowania z całym światem motoryzacji na raz. Nie należy się zatem dziwić, że co roku setki tysięcy wielbicieli motoryzacji przyjeżdża do Genewy, aby zobaczyć rynkowe nowości, ale też wejrzeć w przyszłość.
Szymon Jasina, moto.wp.pl