Turcja na celowniku branży motoryzacyjnej

Exact Systems jest jedną z pierwszych polskich firm działających w automotive, która dostrzegła potencjał Turcji. Spółka od 5 lat kontroluje w tym kraju produkowane samochody i części do nich, zatrudnia już ponad 300 pracowników oraz współpracuje z ponad 35 producentami motoryzacyjnymi, m.in. z Oyak Renault i Ford Otosan. Przedstawiciele Exact Systems uważają, że Turcja stanowi atrakcyjne miejsce dla zagranicznych inwestycji motoryzacyjnych z uwagi na zorganizowane strefy ekonomiczne, rozbudowany system zachęt państwowych dla tworzenia nowych miejsc pracy oraz relatywnie niskie koszty siły roboczej. Jednocześnie zalecają pośpiech z debiutem, bo za ok. 2-3 lata nastąpi nasycenie tego rynku.  

Ze „Światowego Raportu Inwestycyjnego 2017” przygotowanego przez Konferencję Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) wynika, że w ciągu ostatnich 15 lat Turcja wyraźnie odnotowała wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Tylko w 2016 roku ich wartość wyniosła aż 12,3 mld USD, a Turcja stała się najbardziej aktywnym krajem walczącym o inwestycje zagraniczne w ubiegłym roku. Warto podkreślić, że najatrakcyjniejszym sektorem inwestycyjnym jest motoryzacja. Dzięki uprzemysłowieniu w latach 60-tych nasz kraj stał się jednym z największych producentów samochodów na świecie. I nie spoczywa na laurach, lecz konsekwentnie rozwija się wraz z rozwojem globalnej technologii. Nasze przedsiębiorstwa motoryzacyjne są nowoczesne i zdecydowanie opierają się na metodach produkcji pojazdów elektrycznych stosowanych na rynkach międzynarodowych. W Turcji pierwsze auto z napędem elektrycznym zostało wypuszczone na rynek w 2012 roku przez Renault – mówi Hacan Ocal, General Manager, Exact Systems Turkey.

Z danych Międzynarodowej Organizacji Producentów Pojazdów Samochodowych wynika, że w 2016 roku Turcja wyprodukowała niecałe 1,5 mln samochodów, o 9% więcej niż rok wcześniej. Z takim wynikiem zajmuje 5. miejsce w Europie (między Wielką Brytanią a Czechami) i 14. na świecie. Jeszcze lepiej przedstawiają się wyniki za I półrocze 2017 roku, które przedstawiło Turkey’s Automotive Industry Association. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. zostało wyprodukowanych niemal 870 tys. pojazdów, co oznacza aż 20% wzrost r/r, z czego ponad 80% zostało wysłanych na eksport.[1] Takie wyniki są wypracowywane w zdecydowanej większości przez zagraniczne firmy. W Turcji swoje zakłady produkcyjne mają takie koncerny jak Toyota, Ford, Renault czy Hyundai. Spektrum producentów części i technologii motoryzacyjnych jest równie szerokie, m.in. Bosch, Vestel, Valeo czy Delphi.

3 razy TAK dla motoinwestycji w Turcji

Zagranicznych graczy z rynku motoryzacyjnego do Turcji przyciągają przede wszystkim bardzo dobrze zorganizowane strefy ekonomiczne w okolicach dużych miast i ośrodków przemysłowych. – Obok siebie działa wiele firm z tej samej branży, które ze sobą współpracują. Ułatwia to logistykę oraz skraca czas dostaw. Takie strefy w automotive funkcjonują w głównych ośrodkach jak Bursa, Gebze, Izmir, Manisa, Golcuk, Kocaeli. Są nowoczesne, położone obok głównych tras, czyli dobrze skomunikowane, ze sprawnie działającym transportem dla pracowników z okolicznych terenów – zwraca uwagę Jarosław Kochański, członek zarządu Exact Systems, odpowiedzialny za rozwój rynków zagranicznych, m.in. za Turcję.

Drugim czynnikiem zachęcającym do tworzenia zakładów produkcyjnych w Turcji są relatywnie niskie koszty siły roboczej i wsparcie rządu tureckiego dla tworzenia nowych miejsc pracy. Minimalne wynagrodzenie obecnie jest sporo niższe niż w Polsce (1177 TL, ok. 290 EUR), natomiast średnia miesięczna płaca w branży za podstawowego pracownika oscyluje wokół 1.500-2.000 TL, co stanowi max. 500 EUR. Mimo dużego nasycenia przemysłu, znalezienie pracowników nie stanowi problemu. Jedynym wyjątkiem są okolice Gebze (koło Stambułu), gdzie popyt na pracowników przewyższa podaż i trzeba sięgać po kadrę z oddalonych ośrodków. – Ważnym czynnikiem jest rozbudowany system zachęt i wsparcia państwa tureckiego dla tworzenia nowych miejsc pracy i inwestowania w Turcji. Jako Exact Systems korzystamy z systemu dopłat rządowych za zatrudnianie nowych pracowników. To w skali miesiąca są znaczne kwoty – dodaje Jarosław Kochański.

Po trzecie, ze względu na swoje położenie geograficzne Turcja stanowi dogodne miejsce zarówno dla producentów europejskich jak i azjatyckich. I choć nie należy do Unii Europejskiej, to tamtejszy biznes rozwija się bardzo dynamicznie dzięki sprawnie wprowadzanym przez rząd reformom gospodarczym oraz ułatwieniom handlowym w ramach unii celnej z UE.

Turecka spółka jedną z najszybciej rozwijających się w Grupie Exact Systems

Rozwijającą się turecką bazę produkcji samochodów oraz części do nich wykorzystał Exact Systems, który w 2012 roku otworzył w tym regionie jedną ze swoich trzech pozaunijnych spółek (obok Rosji i Chin). W ciągu 5 lat obecności w regionie, spółka stała się jedną z najszybciej rosnących spośród 11 zagranicznych przedstawicielstw Grupy Exact Systems. Obecnie części samochodowe kontroluje aż 300 osób. Spółka współpracuje z 35 klientami, wśród których znajdują się międzynarodowe koncerny motoryzacyjne takie jak Oyak Renault, Ford Otosan, Hyundai Assan, Hema TRW, ZF Lanforder czy Jonson Controls. Są też lokalne firmy, m.in. Cavo, Martur, Farplas.

Rosnące znaczenie branży motoryzacyjnej w Turcji potwierdzają wyniki sprzedaży Exact Systems. – W ubiegłym roku skontrolowaliśmy w tym kraju aż o jedną trzecią więcej części niż w 2015 roku. Natomiast przychody naszej tureckiej spółki wzrosły o niemal 100% r/r. Dobrą dynamikę notujemy również w tym roku. Automotive w tym kraju wrzuca szósty bieg i przynajmniej w perspektywie najbliższych miesięcy nie zwolni – mówi Jarosław Kochański z Exact Systems.

Decyzji inwestycyjnej nie warto odkładać

Przy całej atrakcyjności Turcji, przedstawiciele Exact Systems zalecają firmom planującym debiut w tym regionie zwrócenie uwagi na kilka istotnych czynników. – Jeśli ktoś myśli o inwestycji zagranicznej to Turcja jest świetnym kierunkiem, ale teraz. W perspektywie max. 2-3 lat będziemy mieć do czynienia z nasyceniem tego rynku i rozpoczęcie działalności będzie dużo trudniejsze – zwraca uwagę Jarosław Kochański z Exact Systems. Inwestor nie może zapominać również o zagrożeniach takich jak konflikty zbrojne i niestabilność polityczna. Dodatkowo, w niektórych częściach kraju panuje spore zacofanie gospodarcze, które jest wynikiem wcześniejszych sankcji.

***

Exact Systems S.A. działa od 2004 r. i jest liderem branży kontroli jakości, czyli selekcji, naprawy i sortowania części, komponentów oraz wyrobów gotowych dla przedstawicieli branży motoryzacyjnej w Polsce i jedną z największych firm w Europie. Głównymi odbiorcami usług firmy są dostawcy i poddostawcy dla przemysłu motoryzacyjnego oraz producenci samochodów. Klientami firmy są również zakłady zajmujące się produkcją wielkoseryjną z branży elektronicznej, AGD oraz kosmetycznej. Obecnie firma posiada swoje przedstawicielstwa 12 państwach: w Polsce, Czechach, Niemczech, Słowacji, Turcji, Rumunii, Rosji, Wielkiej Brytanii, Węgrzech, Belgii, Holandii oraz Chinach.

Firma kładzie duży nacisk na jakość świadczonych usług oraz na rzetelność i stabilność we współpracy ze swoimi kontrahentami. Współpraca z Exact Systems pomaga osiągnąć najwyższe standardy jakości oraz wspiera organizację procesów produkcyjnych.

Więcej informacji o firmie dostępnych jest pod adresem: www.exactsystems.pl.

Kontakt dla mediów:

Sylwia Maj
Biuro Prasowe Exact Systems
Tel.: +48 503 701 452
e-mail: sylwia.maj@zoom-bsc.pl

[1] Źródło: http://osd.org.tr/Sites/1/upload/files/2017-06_OSD_RAPOR_SB-3254.pdf