Targi motoryzacyjne przyciągają coraz więcej osób. Zainteresowanie będzie rosło wraz ze wzrostem sprzedaży nowych samochodów

Wraz z rosnącym rynkiem nowych samochodów w Polsce będzie rosła również popularność targów motoryzacyjnych. Widać to po statystykach poznańskiego Motor Show, który zakończył się w niedzielę. Z roku na rok największe targi branży w tej części Europy przyciągają coraz więcej wystawców i gości. Rośnie też ranga imprezy – w tym roku zaprezentowano 60 premier, w tym jedną europejską, pojawiły się także premiery koncepcyjne.

– Zazwyczaj Polska nie jest kojarzona z miejscem, w którym odbywają się jakiekolwiek premiery samochodowe. W zeszłym roku w pawilonie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyła się premiera światowa samochodu dostawczego Caddy, a w tym roku na Motor Show mieliśmy premierę europejską samochodu Elantra Hyundai – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Przemysław Trawa, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Dodaje, że to właśnie liczba nowości i oferta wystawiennicza świadczą o popularności targów. Tegoroczne Motor Show przyciągnęło aż 60 premier. Wśród wystawców były obecne prawie wszystkie marki.

 Samochód kupuje się zmysłami, poprzez emocje. Z punktu widzenia ekonomicznego samochód jest składową trzech elementów: technologii, designu i marki i we wszystkich doznajemy emocji. Każdy stara się też kupować te marki, które stawiają go o oczko wyżej niż sąsiada – podkreśla Przemysław Trawa.

Dlatego, jak podkreśla ekspert, targi motoryzacyjne cieszą się coraz większą popularnością. Tym bardziej że Polacy lubią nowości i nowinki technologiczne. Widać to choćby po tym, że klienci częściej sięgają po rozwiązania ekologiczne, stąd większe zainteresowanie samochodami z alternatywnymi źródłami napędu. Tylko w ubiegłym roku zarejestrowano ponad 5,5 tys. hybryd (przy 4 tys. w 2014 roku).

Targi motoryzacyjne w Poznaniu odbywają się co roku na wiosnę. W 2015 roku odwiedziło je ponad 113 tys. osób, o 20 tys. więcej niż rok wcześniej. W tym roku na 50 tys. mkw. powierzchni pojawiło się 120 wystawców, a w ośmiu pawilonach zorganizowano cztery salony tematyczne – samochodowy, motocyklowy, caravaningowy i truck.

– Już teraz zajęte mamy wszystkie pawilony. Obecnie klucz popytu jest w kupnie nowych samochodów, nie używanych czy reperowanych w Polsce. Wszystkie znaki wskazują, że jest to rynek rosnący, dlatego sądzę, że rynek targowy również będzie rósł, a przyszłość Targów Poznańskich zapowiada się dobrze – ocenia Przemysław Trawa. – W tym roku chcemy zorganizować jeszcze drugą imprezę, czyli targi starych samochodów – zapowiada ekspert.

Polacy coraz chętniej kupują nowe auta. W ubiegłym roku zarejestrowano ponad 355 tys. samochodów osobowych, o 8 proc. więcej niż w 2014 roku. Eksperci oceniają, że trend wzrostowy powinien się utrzymywać.

Newseria.pl