Słowacja o inwestycji Jaguara: wciąż rywalizujemy z Polską

Słowackie Ministerstwo Gospodarki wciąż wierzy w inwestycje Jaguara. Według niego rozmowy wciąż trwają, a Polska jeszcze nie może ogłosić zwycięstwa w wyścigu o wartą 1,7 mld funtów inwestycję.

W ubiegłym tygodniu indyjska gazeta ekonomiczna „Economic Times of India” podała, że w wyścigu o nową fabrykę Polska pokonała Słowację. Chodzi o inwestycję indyjskiego koncernu TATA.

Zdaniem słowackich urzędników sprawa nie została jeszcze przesądzona. – Polacy mogą zaoferować zakładom więcej pieniędzy, ale to Słowacja ma lepsze zaplecze dla produkcji luksusowych samochodów – tłumaczą Słowacy.

Nasi południowi sąsiedzi wyliczyli także, na jakie korzyści finansowe mogłaby liczyć fabryka Jaguara, jeśli powstałaby na Słowacji.

Łączna wartość pomocy np. zwolnień podatkowych, ułatwień finansowych według Bratysławy mogłaby sięgnąć 425mln euro. Jak podkreślają Słowacy, byłaby to największa w historii tego kraju pomoc dla zagranicznego inwestora.

Słowacy oszacowali także ewentualną pomoc jaką koncernowi motoryzacyjnemu mogłaby zaoferować Polska. Ich zdaniem może ona sięgnąć nawet 595 mln euro.

Jednak według nich, choć Polska może zaoferować więcej pieniędzy, to jednak Słowacja ma znacznie więcej osiągnięć w zakresie ściągania inwestycji z branży motoryzacyjnej.

– W wyścigu o inwestycję Kia także nie byliśmy faworytami – zaznacza Bratysława.

Zarazem Słowacy przyznają, że ważnym argumentem wpływającym na lokalizację zakładu jest to, że Polska leży o 300-400 km bliżej potencjalnych głównych rynków zbytu luksusowych samochodów.

AUTOR:  WNP.PL (DARIUSZ MALINOWSKI)