Początek 2022 r. w Polsce. Nadejdą złote czasy dla pracowników z Ukrainy?

Tarcza antyinflacyjna ma chronić polskie budżety przed wzrostem cen. Tymczasem szalejąca drożyzna w Polsce nie jest tak straszna dla obywateli Ukrainy, którzy mierzą się z tym samym problemem i obecnie również głębiej zaglądają do swoich portfeli. Nadal chcą pracować w Polsce. W 2022 r. będzie im łatwiej.
 
  • 16 grudnia 2021 r. Senat RP przyjął z poprawkami nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która ułatwi pracodawcom w Polsce zatrudnianie obcokrajowców.
  • Jedna z najważniejszych zmian w przepisach dotyczy okresu wydłużenia z 6 miesięcy do dwóch lat czasu wykonywania pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi. Dotyczy pracowników z: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.
  • Skróci się również czas uzyskania zezwolenia na pracę przez cudzoziemca w podmiotach o znaczeniu strategicznym dla polskiej gospodarki.

Obecnie w Polsce mamy: galopujące ceny, rosnącą inflację i stopy procentowe. Nie inaczej jest na Ukrainie, gdzie inflacja w listopadzie 2021 r. osiągnęła poziom 10,3 proc. w ujęciu rocznym (w Polsce był to wynik 7,8 proc.).

Słabnie złoty, podobnie jak hrywna w wyniku obaw o możliwą inwazję Rosji. Zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie rosną koszty energii i żywności. Narodowy Bank Ukrainy podniósł główną stopę procentową do poziomu 9 proc.

Tymczasem cały świat zmaga się z kolejną falą COVID-19, kryzysem w sieci dostaw, zmianami klimatycznymi. Co przyniesie 2022 rok? Czy kryzys uderzy także w rynek pracy? Jak się okazuje, pierwszy kwartał 2022 roku ma być dobrym czasem dla zatrudniania pracowników w Polsce.

Pierwszy kwartał 2022 r. w Polsce pomyślny dla nowego personelu

Według raportu ManpowerGroup, globalnej firmy rekrutacyjnej pierwszy kwartał 2022 roku w Polsce ma być dobrym czasem dla osób poszukujących pracy. Czy nasz kraj będzie równie chętnie zatrudniać cudzoziemców, w tym np. obywateli Ukrainy?

„Według prognoz pracodawców w okresie od stycznia do marca aż 43 proc. firm chce zatrudniać nowych pracowników, 19 proc. planuje redukcje miejsc pracy, 36 proc. nie przewiduje zmian w składzie swoich zespołów, a 2 proc. nie wie, co przyniesie najbliższy kwartał” – czytamy w raporcie „Barometr ManpowerGroup Perspektywy Zatrudnienia”.

Jak się okazuje na nowych pracowników czekają zwłaszcza przedsiębiorstwa zatrudniające ponad 250 pracowników. Już teraz chęć znalezienia nowego personelu najczęściej zgłaszają firmy z branży budowlanej i produkcji przemysłowej, z prognozami netto zatrudnienia na poziomie +39 proc. Tak wynika z badań ManpowerGroup.

Czy w tym wszystkim znajdzie się miejsce także na pracę dla cudzoziemców w Polsce? Wszystko wskazuje na to, że tak.

W 2022 r. będzie łatwiej dla polskich pracodawców w kwestii zatrudniania pracowników

W 2022 roku najważniejsze kwestie do zaoferowania cudzoziemcom związane będą z szybkością zatrudnienia, legalizacją pobytu i pracy w Polsce. To w dużej mierze uproszczą regulacje, które zaczną obowiązywać już na początku nowego roku. 16 grudnia 2021 r. Senat RP przyjął z poprawkami nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która ułatwi pracodawcom w Polsce zatrudnianie obcokrajowców (nowe przepisy wejdą w życie 14 dni po ogłoszeniu ustawy). To będzie swoista także próba ratowania polskiej gospodarki, która mierzy się z niekorzystnymi trendami demograficznymi i deficytem kadry pracowników.

Jedna z najważniejszych zmian w przepisach dotyczy okresu wydłużenia z 6 miesięcy do dwóch lat czasu wykonywania pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi. Dotyczy pracowników z: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy. Uzyskanie zezwoleń nie będzie już dla nich konieczne. Zmiany skrócą czas na wydanie zezwolenia i usprawnią prowadzenie postępowań administracyjnych w zakresie udzielania zezwoleń na pobyt czasowy i pracę cudzoziemców w Polsce, składanych w urzędach wojewódzkich.

Inne z rozwiązań dotyczą rezygnacji z obowiązku przedstawienia przez cudzoziemca dokumentów potwierdzających posiadanie miejsca zamieszkania w Polsce oraz źródła stałego i regularnego dochodu, aby uzyskać zezwolenia na pobyt czasowy i pracę. Warunki te zastąpi wymóg otrzymywania przez cudzoziemca wynagrodzenia nie niższego niż płaca minimalna w Polsce.

Skróci się również czas uzyskania zezwolenia na pracę przez cudzoziemca w podmiotach o znaczeniu strategicznym dla polskiej gospodarki. Nowelizacja rozszerza katalog okoliczności, w oparciu o które cudzoziemiec nie będzie musiał występować z wnioskiem o zmianę lub wydanie nowego zezwolenia na pobyt czasowy i pracę. Chodzi o kwestie takie jak: zmiana nazwy stanowiska, zwiększenie wymiaru czasu pracy przy proporcjonalnej podwyżce wynagrodzenia.

Polska i Ukraina: płatności za żywność porównywalne, a zarobki? To przepaść!

Obecnie w Polsce drożyzna uderza w domowe budżety. Polacy więcej płacą na utrzymanie domu i mieszkania. Rosną ceny: prądu, gazu, wody, a także za paliwa, żywność, materiały budowlane. Inflacja w Polsce w listopadzie 2021 r. osiągnęła 7,8 proc. w ujęciu rocznym (wynika z raportu Głównego Urzędu Statystycznego opublikowanego 15 grudnia 2021 r.), a na Ukrainie – 10,3 proc. Słabnie złoty, podobnie jak hrywna w wyniku obaw o możliwą inwazję Rosji. Narodowy Bank Ukrainy podniósł główną stopę procentową do poziomu 9 proc.

Według prognoz ekspertów inflacja CPI w Polsce w grudniu 2021 r. może przekroczyć 8 proc. i nie wyhamuje szybko. Tarcza antyinflacyjna ma chronić polskie budżety przed wzrostem cen, ale drożyzna ma nam towarzyszyć także w 2022 r. Prognozy nie są optymistyczne. Szczyt inflacji mamy obserwować w czerwcu 2022 r., kiedy to może wynieść 8,2 proc. Tymczasem spada wydajność pracy przy rosnących oczekiwaniach ze strony pracowników i presji płacowej w polskich firmach. 

Mimo to koszyki zakupowe podstawowych produktów zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie są… podobne cenowo. Na początku grudnia w obu krajach zrobiliśmy zakupy tych samych, 14 produktów. W naszych koszykach znalazły się: chleb, makaron, mąka, wołowina, mleko, śmietana, jajka, masło, olej, kapusta biała, cebula, marchew, ziemniaki, cukier.

W Polsce zapłaciliśmy za ww. produkty: 86,3 zł, a na Ukrainie – 77,5 zł. 1 grudnia 2021 r. ukraiński koszyk zakupowy był tańszy o 8,8 zł niż polski koszyk. Czy to znaczna różnica? Biorąc pod uwagę średnie zarobki miesięczne w obu krajach, nie jest to przepaść cenowa. Polacy zarabiają średnio nawet i trzy razy więcej niż nasi wschodni sąsiedzi.

Koszyki zakupowe cenowo zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie są porównywalne, dlatego nikogo nie powinien dziwić fakt, że obywatele Ukrainy nadal deklarują chęć pracy w Polsce także w 2022 roku. Wówczas w naszym kraju według zapowiedzi ma rosnąć również dynamika wynagrodzeń.

Za przyjazdem do Polski może też świadczyć fakt, że pracownicy z Ukrainy zatrudniani przez takie firmy jak Pajmon CPT, która wynajmuje personel do zakładów pracy lub deleguje ich na zasadzie outsourcingu, nie ponoszą kosztów za czynsz – zakwaterowanie jest darmowe (pokrywa je Pajmon CPT). Pracownicy z Ukrainy płacą jedynie 10 zł za media na dzień. Pracownicy nie ponoszą także kosztów na stacjach benzynowych. Do pracy chodzą zazwyczaj… pieszo (Pajmon CPT stara się zakwaterować pracowników jak najbliższej miejsca pracy; transport może też zapewniać firma z zewnątrz, do której jest wysyłany pracownik) lub korzystają z autobusów komunikacji miejskiej (np. w Żorach, miasto w woj. śląskim – z darmowych przejazdów komunikacji miejskiej).

Zarobki w Polsce i na Ukrainie nadal trzy razy większe, a emerytury?

Ile zarabiają Polacy, a ile Ukraińcy? Jak się okazuje, Polacy zarabiają nadal średnio nawet trzy razy więcej niż Ukraińcy, a koszty życia – można powiedzieć i to mimo rekordowej inflacji – są nadal podobne w obu krajach.

W Polsce minimalne wynagrodzenie to 2800 zł brutto, czyli 2061,67 zł „na rękę”. Z kolei w 2022 r. minimalna pensa w Polsce ma wzrosnąć do 3010 zł brutto, czyli 2210 zł netto. Obecnie minimalna stawka godzinowa w Polsce wynosi 18,30 zł brutto (12 zł netto), a od 1 stycznia 2022 r. – 19,70 zł brutto. Tymczasem minimalne wynagrodzenie na Ukrainie to 6500 UAH, czyli ok. 846 zł (od 1 grudnia 2021 r.).

Natomiast średnia pensja w Polsce jest jeszcze wyższa. Dla przykładu przeciętne miesięczne wynagrodzenie w III kwartale 2021 roku wyniosło dokładnie 5657,30 zł. Jak się okazuje średnia emerytura polska w porównaniu z ukraińską jest także zdecydowanie wyższa. Ile wynosi? Przeciętna emerytura w Polsce to ok. 2500 zł brutto („na rękę” 2088 zł), a najniższa – 1250,88 zł brutto. Mają jednak nadejść podwyżki w 2022 r. – rekordowe przez inflację. – Emeryt ze świadczeniem 2500 zł brutto otrzymuje dzisiaj na rękę 2088 zł. Dzięki zmianom jego świadczenie na rękę wzrośnie do 2275 zł, ponieważ nie zapłaci podatku 187 zł miesięcznie. To 2244 zł – mówił niedawno Paweł Żebrowski, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Jak sytuacja wygląda na Ukrainie? Po niedawnej podwyżce średnia emerytura na Ukrainie wynosi równowartość 596 zł (ok. 3915 hrywien, wzrosła o ok. 61 zł), a minimalna – tylko 283 zł. Z kolei sędziowie na emeryturze na Ukrainie zarabiają zdecydowanie jeszcze więcej.

Czwarta fala COVID-19 wciąż groźna na świecie

Mimo kolejnej fali COVID-19 liczba zakażeń spada zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Czy mimo to nowy wariant Omikron może pokrzyżować plany zatrudnieniowe? Jak się okazuje powszechne szczepienia nie powinny negatywnie uderzać w sytuację gospodarczą w 2022 r.

Szczepienia u naszych wschodnich sąsiadów rozpoczęły się o wiele później niż w Polsce, a mimo to ruszyły „z kopyta”. 19 grudnia 2021 r. rozpoczął się specjalny program wsparcia dla Ukrainy, który funduje swoim obywatelom 1000 hrywien (ok. 150 zł) za… przyjęcie szczepienia. Ustawę o przeznaczeniu środków na ten cel przyjęto 8 grudnia 2021 r. Pieniądze od państwa, które dla wielu Ukraińców nie są wcale małe, można przeznaczyć m.in. na: podróże, wejściówki do kina, na basen, do teatru, na zakupy. Co ważne, wsparcie finansowe przysługuje wyłącznie osobie w pełni zaszczepionej.

Tylko według statystyk z 21 grudnia 2021 r. na Ukrainie jest w pełni zaszczepionych już ponad 13 mln mieszkańców kraju (blisko 30 proc.), a w Polsce – blisko 21 mln, czyli ok. 54,9 proc. populacji.

Liczba nowych przypadków COVID-19 na Ukrainie wynosi średnio w ostatnich 7 dniach: około 7000 przypadków dziennie przy zgonach 314.  W Polsce liczba zakażonych wynosi średnio w ostatnich 7 dniach: ok. 18600 zakażeń i przy 430 zgonach dziennie. Rośnie liczba hospitalizowanych – na 22 grudnia 2021 r. mamy 23248 zajętych łóżek.

Obostrzenia i trudności na granicy związane z COVID-19 w Polsce i na Ukrainie

Jak wyglądają aktualnie obostrzenia związane z COVID-19 w obu krajach?

Na Ukrainie obowiązują specjalne restrykcje sanitarne. Transport krajowy jest zarezerwowany jedynie dla… zaszczepionych. Pasażerowie muszą dysponować dokumentem potwierdzającym szczepienie, posiadać unijny certyfikat covidowy albo negatywny wynik testu na COVID-19. Cała Ukraina jest podzielona na cztery rodzaje stref epidemicznych: zieloną, żółtą, pomarańczową oraz czerwoną. Całe obwody obejmowane są konkretną strefą (dla miasta Kijowa strefa jest określana osobno). Jak się okazuje obywatele Ukrainy nadal deklarują chęć przyjazdu do Polski „za chlebem” mimo wciąż zmieniających się obostrzeń związanych z COVID-19 w obu krajach.

Jakie trudności na granicy napotykają dzisiaj nasi sąsiedzi ze Wschodu?

W Polsce od 15 grudnia 2021 r. obowiązują nowe obostrzenia związane z COVID-19. Osoby przybywające do naszego kraju spoza strefy Schengen, jak np. z: Ukrainy, Gruzji, Białorusi, Rosji, Mołdawii, czy z Indii muszą posiadać test na COVID-19 wykonany co najmniej 24 godziny przed przekroczeniem granicy. Osoby, które po przylocie przebywają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nie dłużej niż 24 godziny i posiadają bilet lotniczy potwierdzający wylot z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w ciągu 24 godzin są zwolnione z obowiązku odbycia kwarantanny.

Co ważne, pracodawca w Polsce ma możliwości sprawdzenia pracowników (niezależnie, z jakiego kraju pochodzi) testami na COVID-19 (bez sprawdzania zaszczepienia). W związku z tym każdy pracownik może wykonać test bez konieczności odbywania przymusowej kwarantanny aż do czasu uzyskania wyniku. Co istotne, i dotyczy wszystkich na terenie RP, w przypadku zachorowania domownika wszystkie osoby z nim mieszkające muszą poddać się testowi bez względu na posiadany certyfikat covidowy.

Przypomnijmy, 96 proc. pracowników Pajmon CPT ma szczepienie przeciwko COVID-19 za sobą. Wielu z nich decyduje się także na przyjęcie dawki przypominającej szczepienia. Tylko na dzień 19 grudnia 2021 r. dawkę przypominającą szczepienia przyjęło blisko 6 mln obywateli Polski (ok. 15,5 proc. Polaków).

Co przyniesie 2022 r.? Po pierwsze: będziemy zarabiać więcej, ale i głębiej zaglądać do portfeli. Po drugie: inflacja to problem globalny, a w Polsce tarcza antyinflacyjna może ochronić polskie budżety przed wzrostem cen, ale szczytu inflacji możemy spodziewać się w czerwcu 2022 roku. Analitycy biznesowi prognozują, że w czerwcu 2022 r. inflacja CPI może wynieść 8,2 proc. Z kolei Narodowy Bank Ukrainy prognozuje, że z końcem 2022 r. inflacja na Ukrainie może osiągnąć nawet 5 proc. Jak będzie ostatecznie, czas pokaże. Wiadomo jednak, że obywatele Ukrainy deklarują chęć przyjazdu do pracy do Polski, a polscy pracodawcy chcą ich coraz chętniej zatrudniać.

Zobacz nas na: YT, I, TT, Fb, In:

Śledź nas na YThttps://www.youtube.com/channel/UCFDKATPojORYNLhzPpxSA5w

Jesteśmy też obecni na: Instagramie: https://www.instagram.com/pajmon_cpt/ i TikToku: https://www.tiktok.com/@pajmon_cpt?lang=pl-PL

Polub nas na Facebooku: https://www.facebook.com/pajmoncpt

Polub nas na LinkedIN: https://www.linkedin.com/company/64991441/admin/