Nietypowy sposób na pijanych kierowców

Władze w Tajlandii mają nowy sposób na pijanych kierowców. Zamiast wlepiania mandatów, zamierzają skazywać ich na pracę w kostnicach i szpitalach. Celem tej kary ma być uświadomienie kierowcom skutków ich nieodpowiedzialności. Jest to efekt zastraszającej liczby wypadków drogowych w tym kraju.

Nowe przepisy mają wejść w życie jeszcze podczas zbliżających się i trwających cały tydzień obchodów święta Songkran, czyli Nowego Roku. Co roku ten okres przynosi tragiczne żniwo na drogach; ocenia się, że co godzinę giną wówczas 2-3 osoby, a ponad 160 zostaje rannych.

„Sprawcy naruszeń przepisów, których winę orzeknie sąd, będą kierowani do publicznej służby w kostnicach szpitalnych, aby odstraszyć ich od lekkomyślnej jazdy, uświadomić im, że mogą znaleźć się w takiej samej sytuacji. Będą m. in. myć i transportować zwłoki” – powiedział płk policji Kriangdej Jantarawong.

Tajlandczycy znani są ze swobodnego podejścia do przepisów drogowych, co powoduje, że ich kraj zajmuje drugie miejsce na światowej liście liczby ofiar wypadków.

Onet.pl, Źródło: PAP