Samochody używane pochodzące z okolic roku 2010, a więc obecnie około 6-letnie, to dość popularna w Polsce grupa wiekowa. Przed zakupem jednego z takich aut warto zapoznać się ze statystykami zdradzającymi podatność poszczególnych modeli na awarie. Pozwoli to omijać auta, które częściej parkują u mechanika niż w garażu. W tym materiale prezentujemy wyniki ostatniego rankingu niemieckiej organizacji TUV.
W podjęciu decyzji o zakupie samochodu, który nie wyczyści portfela niespodziewanymi i kosztownymi naprawami i posłuży parę kolejnych lat, pomagają dane zbierane przez organizacje zajmujące się przeglądami samochodów. Jedną z nich jest niemiecki TUV, który uwzględnia usterki zagrażające bezpieczeństwu drogowemu, czyli te poważne, wykryte podczas przeglądów.
Prezentujemy najbardziej awaryjne modele z okolic rocznika 2010, w kolejności od najmniej do najbardziej awaryjnego. Co ciekawe, cztery (licząc Dacię) z 10 modeli to auta francuskiego pochodzenia. Oprócz tego są dwa Fiaty. Czyżby zatem mit „samochodów na F” miał poparcie w liczbach?